• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Październik 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum październik 2007, strona 5


< 1 2 3 4 5 6 7 >

sałatka rybna

Furorę ;) zrobiła niegdyś surówka z pora, a teraz przedstawię WAM sałatkę z rybą. Ciotka nas poczęstowała w ostatni weekend i Ktosiowi tak przysmakowało i mi z resztą też że po drodze kupiliśmy rybę mrożoną... i na w razie czego schowaliśmy do zamrażarki.

 

korniszony cebula

ryba hmmm

1 kg ryby- panga na przykład- pokroić w paski tak około 2-3 cm, posolić, popieprzyć i odstawić na 2 godziny

Zalewa- 1 szkl wody, 2/3 szkl oleju, 8 łyżek koncentratu pomidorowego, 6 łyżek octu, 4 łyżki cukru- zagotować i odstawić do ostygnięcia. Ja się przyznaję, że dodałam do smaku i soli i pieprzu.

1 słoik ogórków konserwowych (ja pół zjadłam!) i 1 słoik papryki konserwowej pokroić, 4 cebule pokroić w "piórka".

Rybę obsmażyłam w mące i na ręcznik papierowy wyłożyłam, jak ostygła to wymieszałam z warzywami (można warstwami poukładać) i zalałam sosem.

Rybę można też smażyć w cieście naleśnikowym doprawionym wegetą, ale mi się bawić nie chciało.

SMACZNEGO!

Dla WZSM- Jakbyś miała ochotę robić to uważaj na temperaturę oliwy... musi być spora bo inaczej nam się ryba rozwali :P 

06 października 2007   Komentarze (6)
fotografie   mniam mniam   mama poleca  

1 2 3 4 5 6 7

W punktach:

1. czasem piszę bez polskich znaków, bo jak coś za szybko nacisnę to mi się rypie klawiatura i y jest tam gdzie z... i w ogóle szał ;) a wtedy tylko restart kompa działa :)

2. Jakub tam ma taką minę chyba z dwóch powodów- a)  bo jabłuszko nie leci ciągiem jak z butelki, tylko trzeba poczekać aż mama napełni łyżeczkę i trafi do buźki, b) ustawiłam jakąś dziwną ale dość dobrą lampę błyskową, która zanim zrobi zdjęcie naświetla obiekt?! no i tak dziwnie pstryczy :)

3. Kocham jesień... Rozanielona jestem po prostu, tylko oby nie padało :)

4. Tęsknię za Ktosiem, który rozważa założenie własnej firmy :) A jak mu wspomniałam kiedyś, że może trzeba krok na przód zrobić w tym kierunku to twierdził, że to nie dla niego :) Ma orzech do zgryzienia, a ja się cieszę, bo nie musi wyjść od razu przecież, a ważne że chociaż myśli :)

5. Miałam problemy z allegro. Zapłaciłam z góry za towar ponad 600 zł i towaru przez 3 miesiące niet. Facet zwinął interes a z nim brak kontaktu. Zaczęłam się interesować złożeniem doniesienia o wyłudzeniu w prokuraturze lub na policji, aż zauważyłam, że mój towar ;) jest sprzedawany pod innym nickiem... Zrobiłam zadymę, wczoraj cały dzień pisałam i odbierałam maile. Zespół allegro postawiony na nogi. I co mnie bardzo cieszy podeszli do sprawy stanowczo... a że facet handluje na allegro całkiem sporo towaru, to został przyparty do muru i w końcu przyszła wiadomość, że dostał od allegro 7 dni na wysyłkę towaru i zrobi to! No zobaczymy :) A facet ma przerąbane, bo do wszystkich kontrahentów czekających na jego towar napisałam maile z moją historią :) Póki sprawa nie będzie zakończona to niestety będę mu psuć opinię :) Niech się nauczy palant, że kury domowe mają czasem ochotę na małą rozrywkę ;)

6. Filip cały miesiąc wrzesień przeżywał basen, który od października miał się zacząć, na NIE oczywiście, co nas z Ktosiem bardzo dziwiło, bo przecież uwielbia wodę i ciągle na ten basen nas ciągnął. Jak dostał karteczkę z godzinami wejścia do wody to.... płakał, że jest chory, za chudy, noga go boli, itp... Ja pitolę, myślałam, że rozstroju nerwowego dostanę, ale spakowałam go na ten basen!!! Ręcznik, kąpielówki, klapki i czepek. I sobie pomyślałam, niech się Panie wychowawczynie trochę pomordują... Poszłam po "lekcji" a on wyskakuje spod prysznica z uśmiechem na buźce i tekstem "mamo, mamo, ale super! było świetnie! kocham cię!"... No i co? Oczy mi się spociły ;) A dziś rano zapytał czy jeszcze będzie chodził... wariował jak mu powiedziałam, że to są reguralne zajęcia jak angielski, taniec i rytmika i będzie chodził a ja będę płacić :) :) :) 

7. Kocica siedzi na parapecie i grucha a raczej gęga jak indor do wróbli na balkonie :) Uroczo.. a karmnik został w starym mieszkaniu... i do dziś jest na tamtym parapecie (przejeżdżaliśmy)... 

05 października 2007   Komentarze (5)
pięknie jest   mama zadowolona  

m n i a m... pyszne jabluszko

jabluszko
 
Pomoc paluszkow niezbedna  
03 października 2007   Komentarze (9)
dzieci   pięknie jest   fotografie  

dobra

Mam doła. Ktosiu pojechał dziś do pracy. A wczoraj wspomniał, że może by wziął urlop do końca tygodnia... Jak ja zazdroszczę kobietom których faceci pracują na miejscu... Ech...

Nawet rozmawialiśmy o tym, że poszłabym do pracy a on znalazłby pracę w okolicy... No, ale to się nie kalkuluje... I Ktosiu stwierdził, że wystarczająco w domu z dziećmi mam zajęcia. Cudownie takie coś usłyszeć, ale ten jego ciągły brak...

Nastawiliśmy gąsior z winem... Piękny kolor... no zobaczymy czy nam się ocet nie zrobi... Podziwiam, chodzę i sprawdzam czy już "chodzi"...

No to zmykam do wanny. Naleję sobie olejek energizujący to może mi ten marazm przejdzie.

03 października 2007   Komentarze (3)
narzekanie   inne   mama marudząca  
< 1 2 3 4 5 6 7 >
Mama-i-ja | Blogi