• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
24 25 26 27 28 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Październik 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum marzec 2003


< 1 2 >

archiwum-koot

„co z tego że oczy widzą, skoro serce jest ślepe.....”

Przyjemnie jest otrzymać od Ciebie myszko sms,ka,.... żeby przeżyć i odczytać Twoje słowa potrzeba serca, i chyba o tym dziś Ci opowiem.
Każde Twoje słowo ,a nawet literka jest jak ciepła wiosna. Przyjemność to mało powiedziane.......hihi.
Powiedziałem Ci wczoraj że z Twoich sms,ków, wczorajszych powiało chłodem, PRZEPRASZAM, przecież nie jesteś mi zobowiązana dawać tylko ciepło, i tak dajesz mi go wiele /wybacz mi że o tym mówię, nie chcę żebyś przeżywała dzięki mnie strach czy jakiekolwiek obawy niepokoju/ tak sobie teraz myślę że przecież nie musisz mi tłumaczyć, masz swoje życie ,swój dom, rodzinę w którym dzieje się wiele, a ja chcę uszanować Twoje samopoczucie, jakiekolwiek by ono nie było, mówiłem to wczoraj ale muszę to powtórzyć dziś jeszcze raz „masz prawo do tego żeby być smutna, zła, zmęczona, itp.......”to jest uczciwe i szczere, a ja jestem nie wyrozumiały, nie dobry kotek......hihi
Gdy mogę czytać Twoje słowa, gdy mówisz do mnie, od razu mam uśmiech na twarzy, tak miło jest Cię słuchać, chociaż jest tak mało słów, tak mało możliwości, środków wyrazu jest w sms,sie a jednak tak wiele, małe Twoje słowo a tak cieszy, nie tak ważna jest treść, treść to przyjemny dodatek do każdej literki, która została napisana Twoim paluszkiem, każdy wyraz, który sprawia uśmiech, każde zdanie, które jest prezentem dla mnie od Ciebie. Twoje słowa w sms,ku są jak paczka radości i uśmiechu..
Uwielbiam słuchać Cię w sms,kach słucham Twojej łagodności, widzę Twoją serdeczność, pogodność, doświadczam spokoju, rodzisz we mnie radość, znajduję w tych sms,kach spokój, życzliwość, ciepło.
Widzę w Twoich sms,kach Ciebie ,Twoją postawę, Twoje samopoczucie, Twoje uczucia.
Gdy piszę do Ciebie to Ty mnie tak mile zaskakujesz, często w tej samej chwili otrzymuję od Ciebie wiadomość, gdy chcę coś powiedzieć Ty już wiesz, czujesz, że do Ciebie mówię, o Tobie myślę ...............a może to ja wiem że Ty do mnie piszesz, o mnie myślisz? Hm...
Sms,ek od Ciebie to krótka przerwa w moim dniu, krótka przerwa na uśmiech, uśmiech do Ciebie, uśmiech, który towarzyszy mi przez dzień i sprawia, że tęsknię za każdym Twoim słowem, każdą literką od Ciebie.
Twoje sms,ki są jak przyprawa dla mojego dnia, likwidują zmęczenie, poruszają mój optymizm, są jak zwierciadło Twojego mysiego serduszka, pokazują mi Twoje przeżywania radości czy smutku, lubię się Tobie przyglądać, w każdym Twoim słowie widzę Twoją twarz, postawę, zachowanie.
Chciałbym powiedzieć Ci myszko, podziękować, że jesteś w moim kocim telefonie.........hihi.
Gdy czuję potrzebę napisania do Ciebie zaglądam w swoje wnętrza, zaglądam do miejsca gdzie jesteś, do swojego kociego serca, tam znajduję słowa dla Ciebie myszko.....wszystko co mam ,wszystko na co mam zgodę, wszystko na co sobie pozwalam przeżywając znajomość z Tobą to, to co przeżywam wewnątrz, w moim sercu, więc tylko tam mogę szukać wszystkiego co mam, i tylko to Ci dać /tak nie wiele/........ uczucia, słowa.

„dziękuję Ci myszko, że dajesz mi słowa, dzięki którym moje serce widzi........”
31 marca 2003   Dodaj komentarz
g  

archiwum-koot

do K..............
Ej „K” jaka Ty jesteś zabawna, o co Ci chodzi,? jestem żonaty od 9 lat, mam dwoje dzieci, kocham ich, żyję w jednym związku, jesteśmy razem pomimo tego że było już i dobrze i żle, przysięgaliśmy przed Bogiem, co jeszcze? Aha ...wierzę w miłość do końca życia, i nie żyję w świecie pustych wrażeń, ale żyję w świecie kobiet, nie mam innej alternatywy.........hihi./ta Boska koncepcja mi pasuje/
Chcesz mi powiedzieć że miłość to coś jednorazowego w życiu, a kochać można tylko raz........nie mogę Cię słuchać, gdybym Cię słuchał to Bóg by się pogniewał.....hihi
I co......? a Ty chcesz być głosem mojego sumienia?
Zostaw coś dla Boga, marudzisz, denerwujesz mnie, jesteś surowa, agresywna, gruboskórna, opryskliwa, roztrzepana, irytująca, oskarżasz, oceniasz, osądzasz, jak będę potrzebował Twojej diagnozy to się do Ciebie zgłoszę, zostaw na miary..... to są dopiero puste wrażenia, potrzebujesz takich wartościowych wrażeń?, to jest dopiero chore... jak z Tobą wytrzymuje Twój partner, na pewno ma jakąś na boku.......i pewnie jest mężatką......hihi.
Pokochaj kobieto kogokolwiek, i daj się kochać, uśmiechnij się, wyluzuj, w tym wszystkim, co mówisz brakuje tylko serca, więc kto Cię słucha.........?
Czy to możliwe byś kiedykolwiek przestała czynić wysiłki w celu palenia ognia, podlewania wody, dodawania koloru róży........?
Chyba nie, ale zachęcam Cię, pozdrawiam i dziękuję za życzenie powodzenia.
30 marca 2003   Dodaj komentarz
g  

archiwum-koot

mało w istocie może znaczyć,więcej ........”
Tak.......dzisiaj kolejny dzień, nie wiem skąd mi się to wzięło, ale nawet mam ochotę , chciałbym Ci myszko coś powiedzieć, coś napisać.
Wczoraj pisałem i pisałem, dzisiaj tego żałuję, bo i po co to wszystko pisać, po co tłumaczyć, ja tego tłumaczenia ani nie chcę ani nie potrzebuję, przecież ja mam całkowitą zgodę na tą sytuację i tego co się dzieje, nic nie jest w stanie zepsuć mi tego uczucia, jest dobrze przeze mnie strzeżone...hihi,
Straszne by było powiedzieć takiemu uczuciu jakim jest miłość, odejdż,... chciałem tego przeżycia z Tobą , są pewne bariery nie do przeskoczenia ale też wiedziałem że będą, nie oczekuję niczego więcej, niż tylko kochać Cię, tęsknota i brak spełnienia to rzecz normalna w każdym związku nawet tym prywatnym, całkowite spełnienie zdarza się na pewno raz, a kochać to proces istniejący przez całe życie, ............ to mój własny wybór, nikt mnie do kochania Ciebie nie zmusił, wiem też
że intensywność tych uczuć ostygnie z czasem, ale czy będą słabsze, nie wiem, ja nie chcę ich ostygnięcia, zniknięcia! na pewno będą bardziej dojrzałe, wiem jedno, że to co zostanie to,to co już jest, a jest tym przyjażń.
Nie mam zamiaru niczego od siebie od ganiać, będę kreował miłość w naszych spotkaniach i poza nimi, będę o Tobie myślał i nic tego nie zmieni, jeśli ja sam tego nie będę chciał, a że nie chcę to pewne,.......hihi
Nie tak dawno myślałem sobie „już nie wiele zostało do zrobienia ,do powiedzenia do wyrażenia............” ale myliłem się, zostało jeszcze wiele rzeczy do zrobienia i wiele słów do powiedzenia, aby poczuć i kreować miłość.
Moje uczucia to nie coś fizycznego, nie da się zamknąć ich w jakiś granicach, nie mogę powiedzieć że dziś czy od dziś nie kocham, to by było prawdziwe oszustwo, okłamywanie siebie, wiem że kochać to uczucie już bardzo zdewaluowane, boimy się kochać, otwartość, szczerość która towarzyszy takiemu uczuciu niesie za sobą pewne ryzyko bólu, odrzucenia, nie spełnienia, tęsknoty ,łez itd..........ale mimo tego JA KOT zaryzykuję, uwielbiam stać w poprzek.......hihi, jeśli moje dziecko jest nie dobre to mam zostawić je na ulicy?
Nie !.....kocham je nadal ,dbam o nie i pielęgnuję, nie wzbudzają we mnie strachu zmiany które się dzieją, tak naprawdę mam w sobie tylko jeden nie pokój, nie pokój że braknie mnie, ogrodnika i kwiaty pousychają......hihi.
Nie rozmawiajmy o tym co za nami o tym co przed nami ,to nic w porównaniu z tym co jest w nas.
Więc nie będę się znowu rozdrabniał na drobne, po co? Czy kochać to coś złego?
Dla mnie kochać to coś oczywistego, normalnego i pięknego, nie ma w tym nic złego.......jedyne zło to te które sami sobie wyrządzamy odrzucając wszelkie przejawy tego uczucia pojawiającego się wewnątrz nas i napływającego z zewnątrz.

Dziękuję Ci myszko że jesteś........nie czekaj na koniec ,pozwól żeby jeszcze długo był początek......
30 marca 2003   Dodaj komentarz
g  

archiwum-koot

Myszka o poranku.....
Polubiłem wstawanie wcześnie rano, zauważyłem to tak nie dawno, teraz dużą przyjemność sprawia mi wczesne wstawanie.
Obudzić się i powiedzieć Ci „dzień dobry.......”tęsknię za powiedzeniem Ci tych słów ,poczuć to wszystko czym dla mnie jesteś, poczuć spokój, który jest o świcie, poczuć Twoją świeżość, podmuch delikatny chłodnego wietrzyku, jakby wspomnieć Ciebie od początku, na nowo, poczuć to wszystko co niesie poranne światło, jakby czuć Ciebie, poczuć, zobaczyć Twój uśmiech, początek dnia, poczuć jego tajemnice........i zobaczyć jego koniec......
Lubię rano wstać, pomyśleć o tym, że już wstałaś, że jesteś ,że czekasz i że czujesz, że o Tobie myślę......
Lubię rano wstać, usiąść w samochodzie, pomyśleć o Tobie, oprzeć się o tylni zagłówek i wspominając, pomodlić się o Ciebie, Twój dom i mój dom......napisać do Ciebie, jest to jakby moim stanięciem nad Tobą, położyć na Twojej głowie swoją dłoń, ucałować Cię, i powiedzieć „kocham Cię, pa pa do zobaczenie......”, ruszyć do pracy, w pokoju o Twój dom i mój dom.
Taka krótka chwila od przebudzenia do wyruszenia, takie krótkie wspomnienie, poczucie Ciebie, wspominanie, myślenie o tym czy śpisz?, to szukanie oczami wyobrażni Twojego spojrzenia, to powiedzenie „dzień dobry” i do zobaczenia, to szukanie Twojego uśmiechu, to oczekiwanie na Twój głos.............
To błogosławieństwo Ciebie i mnie.
Dziękuję Ci myszko za wiosenny poranek, Ty nim jesteś...........
29 marca 2003   Dodaj komentarz
g  
< 1 2 >
Mama-i-ja | Blogi