archiwum-koot
Polubiłem wstawanie wcześnie rano, zauważyłem to tak nie dawno, teraz dużą przyjemność sprawia mi wczesne wstawanie.
Obudzić się i powiedzieć Ci „dzień dobry.......”tęsknię za powiedzeniem Ci tych słów ,poczuć to wszystko czym dla mnie jesteś, poczuć spokój, który jest o świcie, poczuć Twoją świeżość, podmuch delikatny chłodnego wietrzyku, jakby wspomnieć Ciebie od początku, na nowo, poczuć to wszystko co niesie poranne światło, jakby czuć Ciebie, poczuć, zobaczyć Twój uśmiech, początek dnia, poczuć jego tajemnice........i zobaczyć jego koniec......
Lubię rano wstać, pomyśleć o tym, że już wstałaś, że jesteś ,że czekasz i że czujesz, że o Tobie myślę......
Lubię rano wstać, usiąść w samochodzie, pomyśleć o Tobie, oprzeć się o tylni zagłówek i wspominając, pomodlić się o Ciebie, Twój dom i mój dom......napisać do Ciebie, jest to jakby moim stanięciem nad Tobą, położyć na Twojej głowie swoją dłoń, ucałować Cię, i powiedzieć „kocham Cię, pa pa do zobaczenie......”, ruszyć do pracy, w pokoju o Twój dom i mój dom.
Taka krótka chwila od przebudzenia do wyruszenia, takie krótkie wspomnienie, poczucie Ciebie, wspominanie, myślenie o tym czy śpisz?, to szukanie oczami wyobrażni Twojego spojrzenia, to powiedzenie „dzień dobry” i do zobaczenia, to szukanie Twojego uśmiechu, to oczekiwanie na Twój głos.............
To błogosławieństwo Ciebie i mnie.
Dziękuję Ci myszko za wiosenny poranek, Ty nim jesteś...........
Obudzić się i powiedzieć Ci „dzień dobry.......”tęsknię za powiedzeniem Ci tych słów ,poczuć to wszystko czym dla mnie jesteś, poczuć spokój, który jest o świcie, poczuć Twoją świeżość, podmuch delikatny chłodnego wietrzyku, jakby wspomnieć Ciebie od początku, na nowo, poczuć to wszystko co niesie poranne światło, jakby czuć Ciebie, poczuć, zobaczyć Twój uśmiech, początek dnia, poczuć jego tajemnice........i zobaczyć jego koniec......
Lubię rano wstać, pomyśleć o tym, że już wstałaś, że jesteś ,że czekasz i że czujesz, że o Tobie myślę......
Lubię rano wstać, usiąść w samochodzie, pomyśleć o Tobie, oprzeć się o tylni zagłówek i wspominając, pomodlić się o Ciebie, Twój dom i mój dom......napisać do Ciebie, jest to jakby moim stanięciem nad Tobą, położyć na Twojej głowie swoją dłoń, ucałować Cię, i powiedzieć „kocham Cię, pa pa do zobaczenie......”, ruszyć do pracy, w pokoju o Twój dom i mój dom.
Taka krótka chwila od przebudzenia do wyruszenia, takie krótkie wspomnienie, poczucie Ciebie, wspominanie, myślenie o tym czy śpisz?, to szukanie oczami wyobrażni Twojego spojrzenia, to powiedzenie „dzień dobry” i do zobaczenia, to szukanie Twojego uśmiechu, to oczekiwanie na Twój głos.............
To błogosławieństwo Ciebie i mnie.
Dziękuję Ci myszko za wiosenny poranek, Ty nim jesteś...........
Dodaj komentarz