• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

Kategoria

Narzekanie


< 1 2 3 ... 17 18 >

pogoda be, humor be

Ubieram dziś Jakuba... Bo wybieramy się po Filipa do szkoły, a żeby nie kręcił się za bardzo to go zagaduję

ile masz lat Kubusiu nie wiem masz dwa lata, powiedz "mam dwa lata" jeden! nie jeden tylko dwa, powiedz "mam dwa lata"
dwa buty som- i pokazuje mi dwa buty, a Kubuś ma DWA lata jeden lata, dwa buty

Wykończyły mnie dziś chłopaki totalnie. Jestem jak dętka. Nie mogę się doczekać jutrzejszego wieczoru, mąż pewnie kupi butelkę Witosha.. I chwała mu za to, bo właśnie tego potrzebuję. To najlepszy poprawiacz humoru...

Wino, pizza, i jakaś fajna muzyka.... Jeszcze 22 godziny. Ech...

 

15 października 2009   Komentarze (3)
narzekanie   inne   be  

Filip chory

Filip obudził mnie o szóstej, że nie może połykac śliny i słabo się czuje.

Czyli mamy anginę nr 2 :(

Lekarka chyba za dużą dawkę antybiotyku mu napisała... 3 x 7 ml... a Chyba powinno być 2 x 7??? No poczytałam na ulotce ale trudno wyczuć :( W ulotce jest 3x 5 ml... Ale jak przeliczyć na j. m to wychodzi tak 3,5 miarki na dobę... Więc dziś dam 2 x 7 ml a jutro zadzwonię do przychodni i zapytam....

A ogólnie to mnie jakieś zniechęcenie łapie- chyba przez suchoty w portfelu... Potrzebuję butów- czarnych- jakiś fajnych... a tu nic ciekawego albo kosmiczne ceny.

Mąż nawet rozważa wyjazd na kontrakt bo po woli nudzi nam się ten kryzys a wszystko drogie... a wczoraj przynieśli mi 3 w tym roku podwyżkę za mieszkanie... Czujecie bazę, że za stare mieszkanie w kiepskiej dzielnicy, ślepa kuchnia, miasteczko na skraju bankructwa- płacę 400 zł za czynsz???  Jak kupiliśmy te mieszkanie kierowaliśmy się też wlaśnie niskim czynszem- 180 zł. Przez 2 lata ponad 100 % podwyżki!!! I same przekleństwa mi się na usta cisną.. Niedługo będziemy płacić jak w Warszawie albo we Wrocławiu!!!

I niech się ten brat Ktosia w końcu buduje. Coraz większe mam chęci wyprowadzi na wieś :)

11 sierpnia 2009   Komentarze (6)
narzekanie   mama marudzi  

ja pitolę

Angina ropna.

No i lekarka miała problem...

Dziwne kupki + antybiotyk= rożnie może być.

Albo zaleczymy to i to..... albo dostanie większej sraczki i wtedy szpital...

No w pizdu.

06 sierpnia 2009   Komentarze (2)
narzekanie   inne  

HELP

Mąż mnie totalnie wkurwia.

Chyba się z nim rozwiodę...

Ja pierdzielę.. Nie ma jakiejś tragedii a ten ciołek tak roztrząsa to, że mniej zarabia, że mnie szlag trafia i czarna rozpacz bierze...

A dziś to przesadził...

Najpierw wciskał mi kity, ze 200 zł na 5dni pracy (jedzenie) to jest mało, że musiał się ukrywać przed kumplami co jadł!!! Bo się WSTYDZIŁ...(200 zł + 150 paliwo= 350zł/ 5 dni- ok 1600 na miesiąc- znam rodziny które za tyle żyją we 3-4 osoby i się nie wstydzą!!!)... Faktem jest, że jak zarabiał 2 razy więcej- wystarczało mu 250 zł :) a więc wiadomo, że kupuje fajki i inne polepszacze humoru ( nieee, nie procenty- ciasteczka :] )

Kolejny Fakt jest taki, że jak byliśmy na zakupach mówiłam mu, żeby wziął kilka zgrzewek napojów i wody i jakieś jeszcze rzeczy które będą mu potrzebne, że niekoniecznie musi kupować oryginalną coca colę za 6 zeta (2 x 2l= 12zł), a że czasem pasztet ze słoika i pomidorek może być smaczny... (nie wyobrażam sobie lata bez kanapek z pasztetem mazowieckim smarowanym ze słoika- mniammmm)

Kolejny fakt, że mąż był bardzo zniesmaczony jak naszykowałam mu zamrożone zupki, sosiki i inne takie produkty żywieniowe.... Kawa też jest lepsza Krakowska z osiedlowego sklepiku... A u nas kawa się wala po szafkach. Kupiłam 2 paczki przed imieninami a kto przyszedł to do czekoladek- kawka :) (jak za starych czasów kiedy kawę dawało się jako łapówkę)...

A teraz mi wypisuje piękne sms'y jak to on mnie przeprasza za zmarnowanie mi życia, że jest BIEDAK i NIEUDACZNIK...

Kurwa.

Najpierw głaskałam, wspierałam, wybaczałam.... Potem próbowałam wstrząsnąć, obudzić.... a teraz to mi się rzygać chce....

Jak dobrze, że można telefon wyłączyć....

Podobnie rozwaliło mi się moje pierwsze małżeństwo.

Ale teraz jest mi trudniej bo jestem mądrzejsza o tamte doświadczenia a drugi mąż tak jakby dwa razy głupszy!

HELP...

 

 

 

14 lipca 2009   Komentarze (4)
Ktosiu   narzekanie  
< 1 2 3 ... 17 18 >
Mama-i-ja | Blogi