nienawidzę fajek!!!
Dziś jestem z siebie dumna bo nie wpierdzieliłam w siebie za dużo węglowodanów :)
Jakieś 2 kromki chleba , po południu do kawy 2 delicje i teraz z 5 żelowych misiów :)
To bardzo mało jak dla mnie bo ja jestem bardzo chlebowa, makaronowa, ziemniaczana pyra ;) W zasadzie to ja bym same te węglowodany i warzywa mogła jeść... wrr.... i śmietanę :]
Byłam u kuzynki- ogądałyśmy jej zdjęcia- wspominałyśmy wakacje... Jeden album i drugi, a ja tam z eksem.... Nie poznałybyście mnie :) Jak znajdę kabel do fona to zamieszczę zdjęcie zdjęcia :) Ładnie wtedy wyglądałam- jakos tak inaczej :)
Ogólnie... zciełam się z Ktosiem o finanse....
Zacisnęłam porządnie pasa.... i efekty są.
Ale mój mąż ma totalnie gdzieś te moje liczenie grosza i kombinowanie... On puszcza kasę jak mu leci, nawet sam nie wie na co...
A najbardziej mnie boli to, że pali... że obiecywał, że to tylko na stres, że tylko 3 fajki dziennie... i że jak zacznie pracę to od razu rzuca,,,
Nie rzucił... a ja mam do siebie pretensje, że na to pozwoiłam, mam pretensje do niego, że nawet nie próbuje zobaczyć jak mnie te jego fajki bolą...
11 zł i fruuu.... Codziennie... A ja tonik Ziaja za 4.99, krem Bambino, itp....
Się pytam po chuja tak oszczędzam???? Żeby pokazać jaka ja dobra żona jestem??
Pojebało mnie chyba całkowicie....
A on się pyta czy jakby on ode mnie odszedł to czy bym szukała jakiegoś faceta???
To mu szczerze odpowiedziałam, że wystarczył mi by dobry wibrator... Zaoszczędziłabym czasu i pieniędzy.,... i dużo nerwów...
A jeśli by mi się zachciało przytulania to wolałabym kobietę... Zawsze by zrozumiała, że mam okres, itp itd...
Szczere to było a on się śmieje i wie lepiej niż ja :)
Pierwszy facet którego nie kręci kobieta z kobietą???
Ach...
Nawet nie napisał czy dojechal do Krakowa, ale wróci w piątek z pretensjami że to ja się nie odzywałam, że to ja się nie martwiłam, itp...
A w dupie z góralami... sio mi ze łba. Już Cię nie ma... do pasania owiec!!!!
A wiecie.... Rebelka urodziła dziś :) Śliczny jest ten jej skarbek. Taki do schrupania..
sto lat temu ;)
Calaja: odpiszę jak tylko dzieciaki przestaną się lać/ kopać/ gryźć, kłócić o ciastko....