• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Październik 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 19 września 2006


echhh

Czego ja chcę? Cichego ślubu cywilnego. My i świadowie, żebym była zabezpieczona prawnie, żeby w razie czego Ktosiu mógł decydować o moim i dziecka życiu/zdrowiu. A po urodzeniu na spokojnie Kościelny ( z eksem mieliśmy tylko cywilny)... Ale dla Ktosia jest to niemożliwe bo on wielki katolik...

Tak więc jak się uda to w ciągu 2 miesięcy zorganizujemy na wariata i obydwoje stwierdziliśmy, że to będzie dla nas najgorszy dzień w życiu. Bo obydwoje nie lubimy być na świeczniku, a ja nie mam po prostu weny, żeby za wszystkim ganiać kiedy on będzie w pracy... I tak ledwo żyję... Jak się nie uda do końca listopada to ja rezygnuję i ślub spadnie na dalszy plan. Najważniejsze będą dzieci. Z niemowlakiem też nie będzie mi w głowie ganianie za kiecką, restauracją itd...

P.s. tak sobie myślę, że to moje wszystko ANTY to przez burzę hormonów, bo przecież marzyłam nie tak dawno o księciu z bajki, ślubie i dziecku... Może niedługo przestanę widzieć wszystko w szarych kolorach.

A to sprawca wszelkich zmartwień ;) Jak zwykle z zamkniętymi oczami...

19 września 2006   Komentarze (5)

pesymistycznie

Jestem wciąż śpiąca i zmęczona! Oczy bolą mnie od książki, gazety, monitora czy telewizora... Nie chce mi się gadać przez fona, więc notorycznie rzucam focha jak ktoś coś ode mnie chce... A dzisiaj miałam sobie kupić firanki... Dopiero z łóżka się zwlekłam, muszę wziąć prysznic, wymyć włosy, schować pościel, pomyć naczynia... na przygotowanie obiadu i zakupy nie będę już miała czasu...

Za 10 dni miałam jechać w góry, ale powiedziałam Ktosiowi, że finansowo nie damy rady... Popsułam mu humor.

Przerażona jestem, bo każdy wymaga ode mnie całego cyrku przed ołtarzem i chyba się złamałam :(

Nie wyobrażam sobie w moim stanie fizyczno-psychicznym ganiać po urzędach, Kościołach, sklepach...

Wcale nie uśmiecha mi się dać Księdzu i organiście tyle co bym nową lodówkę miała.... co łaska ale nie mniej niż tysiąc :(

I to wszystko z naszej kieszeni...

Każdemu nie dogodzę, ale ślub bez przyjęcia... kolacji dla najbliższych tak jak Ktosiu chce... czy kolacja w jakiejś restauracji i niezadowolenie rodziny, że bez muzyki i całonocnej zabawy?

Szczerze? Ja PIERDOLĘ! W co ja się wpakowałam... Przecież było tak pięknie!

19 września 2006   Komentarze (7)
Mama-i-ja | Blogi