• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Październik 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 09 sierpnia 2009


angina trwa ale plany mamy fajowe

Ciężkie chwile za nami... Gorączka koło 40 stopni non stop. Lekarka przepisała małemu zwiększoną dawkę ibupromu. Pencylina czekała w zaszczykach, ale na dzień dzisiejszy mogę napisać- opanowaliśmy sytuację.

Ropa jeszcze nie złazi z migdałków, ale dziecko zaczyna się uśmiechać, próbuje coś zjeść, dokucza czasem, a teraz nawet w miarę chętnie łyka ten antybiotyk. Co nas rozczula do łez. Bo trzy dni się męczyliśmy i na siłę mu wciskaliśmy tą zawiesinę, on pluł, dławił się... Po takiej akcji byłam wykończona jak bym tak pobiegła do nas nad staw i spowrotem- 6 km ;)

Mąż wziął sobie urlop na piątek, żeby mi pomóc. W szoku byłam, nawet odmówiłam bo wiem, że gorsza nerwówka będzie, ale dobrze, że się uparł... Mogłam odespać cały ten koszmarny tydzień...

 

I leczymy Jakuba intensywnie, pilnujemy godzin leków, bo mi odbiło i chcę jechać do Tatralandii. No ja wiem- od nas ponad 500 km :) Ale za tydzień mamy Chrzciny Wiktorii więc będzie to tylko jakieś 150 km :) Trochę się stresuję moimi obfitymi kształtami, ale co tam- nie jestem nastolatką a mamą :) No zobaczymy jak to wyjdzie. Ale przez te kryzys nie pojechaliśmy nad morze to chociaż taki jeden szalony dzień w pięknym miejscu...

1

2

3

4

56

Mam nadzieję, że Jakub i Filip aż otworzą gębusie z zachwytu :)

Mąż na grzybach z moim ojcem :) Jutro mamy pierwszą rocznicę ślubu.

 idę piec torcik w kształcie serca :) A co mi tam- może wyjdzie :)

09 sierpnia 2009   Dodaj komentarz
Mama-i-ja | Blogi