• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Październik 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 29 sierpnia 2007


sąsiadka!!!

Obraziłam się na babcię...

Bo babcia choć cud kobieta to ma charakter pt.: NIC MI SIĘ NIE PODOBA!

 

I to cała moja babcia.

Zrobię na obiad naleśniki- to dla chłopa po pracy takie byle co?

Zrobię zrazy nadziewane z ziemniakami pieczonymi i jakąś przybajerowaną surówkę- ach... że ci się tak chce bawić, nie szkoda ci czasu?

Zrobię sos z kaszą gryczaną- a bo ci się ziemniaków nie chce obierać(nie ważne że Filip i Ktosiu uwielbiają kaszę)

Wczoraj założyłam Jakubowi trampki- takie małe dziecko i w butach! Zwariowałaś!

Dziś nie miał butów to się drze z balkonu- a gdzie ma buty???

Jak Jakub płacze- uchynięty jest. Tak jakby małe  dziecko tylko się uśmiechało.

Jak robiliśmy podłogę na przedpokoju to się złościła że nie drzwi...

Jak zamówiliśmy drzwi to oczywiście przypomniała, że nie mamy stołu...

Jak sobie rozjaśniałam włosy dwa miesiące temu to po co?? Teraz są modne ciemne...

Teraz mam ciemne to wyglądam staro...

A i dość mam gadania na temat mojej nadwagi. Bo jak piekę ciasta to pewnie pół na pół zjadam z Ktosiem... A ja nawet ich nie próbuję... no drożdżowego odmówić nie potrafię jedynie...

Siedzę w domu- a po co tak dzieciory trzymasz w chałupie, poszłabyś na spacer..

Idę gdzieś- a po co ich ciągniesz???

 

I tak w kółko Macieju.. rozstrojenia nerwowego można dostać...

 

Tak więc bunt, wcale na balkon nie wychodzę-pranie powiesiłam w łazience. Wołała mnie... i nie miałam wyjścia... wylazłam na balkon a ona- wołam Cie od południa gdzieś była? Chciałam ci dać barszczu..

-         nie chcę

-         a coś gotowała?

-         Kalafiora bez soli i masła.. – i się schowałam...

 

Przejdzie mi z czasem... Tylko muszę chwilę odpocząć. Jakub od poniedziałku jakby opętany... Tylko na rękach i to czasem też nie pomaga... Jęczy, płacze... nie chce jeść a teraz wpitolił 220 zupy i śpi...

 Na polikach ma taką kaszkę... oby tylko nie skaza białkowa....
29 sierpnia 2007   Komentarze (4)
narzekanie   inne   babcia  

już prawie wrzesień

Na weekend mamy zapowiedzianych gości na niewiadomo- czyli się wybierają ale nie wiadomo czy dotrą ;) Jedni goście mają przyjechać z gór- sztuk 4, w tym dziewczynka lat 2 i chłopczyk o 3 dni młodszy od Jakuba :) A drudzy to moja rodzinka sztuk 3... Ciekawe... już myślę co im zaserwować i ile alkoholu nabyć ;)

Mam ochotę na imprezę i na taki lekki chaos ale tak po cichu to chcę ruszyć kilka spraw domowych, między innymi kanapę albo stół do kuchni... Sama decyzji nie chcę podejmować bo kanapa owszem jest, ale na gąbce a nie na sprężynach i materiał obiciowy taki cieniuteńki... jak by się kocica dorwała to po kanapie, potrzebny mi Ktosiu. I do kina chcieliśmy jechać... albo może na jakąś małą wycieczkę... Koniec lata... uwielbiam ten czas :) I mam takie jakieś poczucie, że coś ucieka i trzeba złapać ostatnie chwile... 

Jakub łapie drzemkę a Filip się ładnie bawi Power Rangers to ja zmykam do wanny. Krótka kąpiel, potem trzeba zupkę ugotować dla Jakuba i wyskakujemy na zakupy. Kilka rzeczy brakuje Filipowi do wyprawki. A najbardziej białej koszuli na rozpoczęcie i ciapków. A z koszulą mam dylemat. Z krótkim czy długim rękawem?

Chyba z długim... chłodno...

 

29 sierpnia 2007   Komentarze (4)
Mama-i-ja | Blogi