jak się psuje to wszystko po kolei
Blender mi się zepsuł i jesteśmy zmuszeni żywić Jakuba słoiczkami :( Taka się trochę niepotrzebna poczułam :( No a że mam w tylnej części ciała blender który śmiał się zepsuć, więc nie skorzystam z gwarancji tylko kupię multirobot kuchenny, tylko się zastanawiam między moim ulubionym Zelmerem, Braunem Multiqick bo dobra firma, i mało miejsca będzie zajmował, albo jakąś Kasią MPM która ma multum tarcz i cud innych i aż 800W silnik :) A ja lubię mocne... kurcze nawet Braun ma 600W, ciekawe ile ma Bosh...
No to mam dylemat, a że wszyscy jesteśmy chorzy., tzn ja i Jakub to wycieczka po sklepach wykluczona... tak więc allegro mi zostało :(