12 kg!!!
Uff... Mało co się nie spóźniłam do gina, ale... wszystko jest OKI. Wyniki coraz lepsze i z 6 Ascoferów mam brać tylko 2! Yupi :) No i koniecznie magnez :) Ale to już sama wiem i sama brałam :) Doraźnie NoSpa gdyby bardzo mnie bolał brzusio... Nawet nie dostałam skierowań na badania :) A obciążenie glukozą... Hmm... powiedziałam lekarzowi, że mój organizm się nie zgadza na takie testy. Śmiał się, ale stwierdził, że na razie damy sobie spokój :) Małe przy badaniu tętna wykręciło się do nas jakoś tak, że nie można było tego serducha złapać, ale słychać cicho było... a jak się złościło, że coś go uciska :) Od razu był bunt i kopniaczki :)
I Kochani!!!! 5 kg w 5 tygodni! Czyli już 12 na plusie! MASAKRA! Chyba sobie muszę odpuścić pizze :(
P.S. Pączki zaliczone! Pychota :)