plany
Mdłości od samego rana... Nic nie pomaga :( A do tego wzrusza mnie do łez np prognoza pogody.... Poleżę jeszcze trochę w łóżku, a potem sernik i beaf strogonow... może krokiety też... Chcę jakiś miły wieczór spędzić z Ktosiem, może kino... może po prostu jakiś film na dvd i kocyk... A chyba najchętniej to bym poleżała w basenie :) I jeszcze pomyślałam o Janowcu, ale może to jutro...