• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

Kategoria

Dzieci, strona 40


< 1 2 ... 39 40 41 42 43 ... 49 50 >

m n i a m... pyszne jabluszko

jabluszko
 
Pomoc paluszkow niezbedna  
03 października 2007   Komentarze (9)
dzieci   pięknie jest   fotografie  

mama zaganiana

Przerwa na małą kawę. Jakub zasnął po drugim śniadaniu, ugotowałam mu kawałek marchewki z jabłuszkiem i uczymy się jeść łyżeczką od środy w zasadzie. Jest super, bo dwa tygodnie temu nie potrafił połykać, było plucie, wyciekanie, a teraz słodko otwiera buziaka, tylko jego ręce... albo robi w czasie jedzenia ati ati i wytrąca mi łyżeczkę... albo łapie za łyżeczkę i chce celować do buzi- niejednokrotnie nie jestem w stanie panować nad całą sytuacją i łyżeczka trafia za głęboko. No cóż. Chyba muszę się za silikonową łyżeczką rozglądnąć. Przydałaby też się plastikowa butelka do picia bo mamy szklane- a dla Jakuba frajdą jest po piciu to buteleczką się pobawić, celować smoczkiem do buźki i z zawiadackim uśmiechem go podgryzać (bezzębnie!)... a szkło niejednokrotnie wyślizguje mu się z maleńkich rączek i uderza w buźkę...  no i może kolejne części do balonika canpola... Ale rośnie. Dopiero co się martwiłam kolkami, moimi cycami, a tu chłopisko już wcina jabłka a na widok talerza z obiadem to dostaje takiej energii-macha rączkami i nóżkami, otwiera buźkę i robi wielkie oczy, że czuję się winna że ja jem takie dobre rzeczy a on te papki.

Kurcze... Mam dziś zaganiany dzień, dużo roboty. Ktosiu też ma nawał pracy i zamiast przyjechać dziś to zjedzie do domu dopiero jutro. A ja muszę odebrać Filipa ze szkoły bo moja mama na grzybach, potem jestem umówiona z koleżanką kiedyś moją a teraz bardziej mojego byłago męża- zamówiłam u niej królika (nie czytaj Serduszko!) na obiadki dla Jakubka. Serce mi się kraja, ale ja w te indyki sklepowe nie wierzę! Królik będzie zdrowiutki, bo Agnieszka ma działkę z zieloną trawką... Do tego oporządzą mi tego królika. Bo na jarmarku to niestety tylko żywego można kupić... No jestem ciekawa. 30zł... Nie wiem czy to tanio czy drogo, a wagi nie mam więc nie sprawdzę ile za kilogram?!

Mam do tego kupę prasowania, odkurzanie dywanów, mycie podłóg, sprzątanie łazienki...

No ale kawa przy komputerze musi być... i nie wiem jakie perfumy sobie zamówić... Ostatnio Little Black Dress miałam i nawet ładne tylko mało trwałe.  Ciekawe jak te nowe rozreklamowane Christian Lacroix rouge... czerwony... mój ulubiony kolor... może były by fajne... zna ktoś? niech się odezwie :)

28 września 2007   Komentarze (6)
dzieci   inne  

I po pogodzie... mgła

Tak... Już się popsuło, ja jeszcze miałam nadzieję, że ta mgła sobie pójdzie... zrobiłam pranie i powiesiłam na balkonie :) Hehe... a ledwo to pranie widać z okna, takie mleko... NIE LUBIE MGLY!

Moja matka robiła przy mnie porządki w szafie i postanowiła wyrzucić swoje sukienki ślubne... Wyrwałam jej z rąk bo sobie pomyślałam, że może pobawię się w ALLEGRO i sprzedaje co tam uważam, że może znajdzie chętnego :)

No zobaczymy :) Na razie się ucieszyłam bo sprzedałam jakieś bodziaki po Mniejszym :)

A Jakuba w plecki parzy wózek... chyba se go brzykleję do brzucha... Terrorysta! 

26 września 2007   Komentarze (2)
dzieci   inne  

piękna jesień...

Nawet się dziś wyspałam, choć wschód słońca znów należał do mnie :) Kocham słoneczny, chłodny wrzesień... Herbata wtedy ma inny, ciekawszy smak... I ja uśmiechnięta.... Bo jak się nie cieszyć jak błękitne niebo i żółte liście na drzewach? Jakub na spacerze otwierał buźkę z zachwytu... a Filip zasypuje mnie ciekawymi listeczkami... Szkoda tylko że Ktosia z nami nie ma...

A pogoda ma się już psuć... Tak więc dziś pełna mobilizacja i znów szwędanie... Może nie zapomnę aparatu :) 

poranek

25 września 2007   Komentarze (4)
dzieci   Ktosiu   pięknie jest   fotografie   mama jesienna  
< 1 2 ... 39 40 41 42 43 ... 49 50 >
Mama-i-ja | Blogi