• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

Kategoria

Dzieci, strona 48


< 1 2 ... 47 48 49 50 >

luuuzik

Starszego dziecka prawie nie mam w domu, ale wiem, że sprawia mu to radość więc jestem spokojna. Od rana do wieczora z Gamisią. Razem jedzą, bawią się, chodzą na zakupy, odwiedzają rodzinę i znajomych. Gabi nigdzie nie chce wychodzić bez Filipa. I teraz jest problem bo Dorota chce pokazać jej Warszawę i mała nie chce jechać bez Filipa. Jadą na dwa dni więc nie bardzo uśmiecha im się ciągnąć Filipa, z resztą ja też chcę troszkę mojego dziecka ;)

Wczoraj wieczorem babcia się źle czuła i mi podrzuciła ich. Pytam Gamisi czy ma ochotę na lody... a ona "jeśli ciociu nie ma problemu to poproszę marchewkę". W szoku jestem.

Nie ma Filipa to poświęcam czas na rozpieszczanie Bączka i rozpakowywanie kolejnych kartonów... Kurcze... za dużo mam ubrań w których nie chodzę a szkoda wyrzucić. Rozglądam się za kolejną szafą :)




Zdjęcia robione przez dzieci :)

28 czerwca 2007   Komentarze (7)
dzieci   pięknie jest   filip  

goście

Już koniec czerwca. Czas szybko płynie.

Filip poszedł dziś pożegnać się z dziećmi i paniami przedszkolankami.

Przedwczoraj przyleciała z mężem i córeczką moja kuzynka z Kanady. 16 lat się nie widziałyśmy. Fajnego ma męża i bardzo ułożoną córkę- pozazdrościć :)

Filip oczywiście szybko z Gabrysią się zaprzyjaźnił i spędzają całe dnie ze sobą.

Nawet kolacje i śniadania jedzą razem. Gabrysia na balkonie babci a Filip na naszym :)

Dorota zadowolona bo Gamisia (jak to Filip ją nazwał) szkoli sobie polski a że Filip nie przykłada się do tego jak mówi to ani jednemu ani drugiemu nie przeszkadza jak coś przekręcą.

Gerard sprawdza na moim kompie pocztę i Ktosiu się zawstydził, że takiego rzęcha mam i znów powrócił do tematu kupienia czegoś nowego. A ja mam inne pomysły na wydawanie pieniążków. Uwielbiam tą naszą skarbonkę. Każdy kąt i zakamarek :)

W niedzielę byliśmy na imieninach mojego ojca. Cieszę się, że Ktosiu dogaduje się z moimi rodzicami :) No i oczywiście popala fajki z nimi na balkonie. Z tego się nie cieszę oczywiście.

Jakub genialnie grucha i uśmiecha się. Najbardziej nad ranem.

Jest dobrze :) 

P.S. Eks teściowa coś szaleje. Jedna sąsiadka i jedna znajoma mojej matki mnie przed nią ostrzegają. Wiesza na mnie psy, że jak mieszkaliśmy z eks’em to długi robiliśmy (eks szalał tak z panienką, że kredyty zaciągał) a teraz to tamto i owanto- najbardziej podobnież boli ją Jakub.

Kurcze. Trochę to przykre bo przecież powinna się cieszyć, że wnuczek ma dobre warunki i że synowa ułożyła sobie życie i nie gnębi jej synka.

A co najśmieszniejsze jak przyjdzie po Filipa bo DO Filipa już nie przychodzi- to jest taka miła, że bez wazeliny w dupę by mi weszła. Nie ma to jak żyć ze świrami.

26 czerwca 2007   Komentarze (7)
dzieci   inne   koniec przedszkola  

na głowę. . .

Filip wchodzi Ktosiowi ;)



19 czerwca 2007   Komentarze (6)
dzieci   Ktosiu   pięknie jest   ktosiu i filip  

dziś festyn rodzinny i żar z nieba

Kiedy ten żar z nieba przestanie się lać? No kurcze... Mamy słoneczne mieszkanie i już o 7 rano jest 35 stopni w domu. Wymiękam po prostu...

Zamówiłam drugi wózek. Niestety cowieczorny ból pleców po znoszeniu i wnoszeniu wózka jest nie do zniesienia. A nie raz dwa razy dziennie cały ten rytuał...  Bedzie sobie stał na dole klatki schodowej a może na noc do piwnicy będę go zaprowadzać... Nie wiem, trochę się boję, że na klatce komuś przypadnie do gustu. Miałam kupić używany, ale kurcze nie jestem zwyczajna.  No i Bączek waży już 5800, w dwa tygodnie przybrał pół kilo :) Ma już 62 cm i na szczepieniu nawet nie zapłakał. Prawdziwy góral :)

A dziś mamy w mieście imprezę i tak bardzo jestem w szoku, że Danzel będzie w naszej dziurze 1,5 godz koncertować... Ciekawe z ilu tysiaków burmistrz musiał wyskoczyć. Ktosiu nawet nie wie kto to... a ja nie wiem czy w ten upał to gdziekolwiek wyjdziemy. Zakupy już sobie odpuszczam... NIE LUBIĘ takiego lata... a w zasadzie to jeszcze wiosnę mamy nie?

 

16 czerwca 2007   Komentarze (4)
dzieci   Ktosiu   pięknie jest   fotografie   żar  
< 1 2 ... 47 48 49 50 >
Mama-i-ja | Blogi