• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

Kategoria

Dzieci, strona 32


< 1 2 ... 31 32 33 34 35 ... 49 50 >

kolejna nieprzespana noc

6 tydzień leczymy Jakuba! Dziś w nocy pomimo podawania leków- kaszel, 39 stopni gorączki, o 13:30 kolejna wizyta u lekarza. Ja pierdolę- jak mi się nie chce nigdzie iść.

P.S. Wygrałam z allegro, tzn z panią Kanadyjką, allegro prowizję oddało, przeprosiło za panią, ale negatywa mi nie zdjęli... Chyba nie mogą? jeszcze do nich sobie napiszę w wolnym czasie. No ale najważniejsze zwycięstwo- wkurzyła mnie ta zarozumiała baba, myśli, że jak wyjechała za granicę to jest kimś lepszym? Żałosne bo "dorabia" się na używanych wózkach... Bo wiem, że tam nasze wózki są niezłymi rarytsasami... i jeszcze bedzie mi mowic co ja mam robic. gupia pi....

11 stycznia 2008   Komentarze (6)
dzieci   inne   mama a raczej resztki mamy  

hmm...

W sobotę zostawiłam chłopaków w domu i wyszłam na dwie godziny. Byłam tylko u rodziców, herbatka plotki, moja mama wytrwale pracuje :) I zauważyłam duże zmiany w jej zachowaniu, wiecznie niezadowolona a nic nie dająca z siebie- teraz zaczyna się cieszyć z małych rzeczy :) A kupiłam jej termos, taki mały, żeby miała na kawkę lub herbatkę na jazdę do Warszawy. 

Eks małż zabrał Filipa na wycieczkę do Warszawy- okazało się, że byli na lotnisku kogoś odbierać. Myślę, że fajny pomysł, żeby pokazał synowi coś nowego :) Ale cholernie się martwiłam, ślizgo się zrobiło i wrócili na 23cią.  

W niedzielę byłam na randce :) Ktosiu zabrał mnie na stację benzynową na hot doga... Niby taka mała rzecz i śmieszna a jakoś mi się lepiej zrobiło.  No bo jak się siedzi w domu to się ciągle myśli o budżecie, o sprawach do zrobienia, o być może jakiś niepokojących zmianach w naszym życiu...

Wczoraj też byliśmy u mojej ulubionej ciotki :) Filipowi tak się tam podoba, że nie chciał wracać do domu. A na drogach lodowisko, padał deszcz który zamarzał automatycznie na drodze, na szybach... jechaliśmy max 50 km/h.  

I dziś to światełko najjaśniejsze :) Tak wszyscy czekaliśmy na pierwszego ząbka... Bo późno i nareszcie :) Jak zobaczyłam rankę i wyczułam pod palcem ostre, a potem łyżeczką zastukałam- to radość ogromna, wysłałam milion pincet sms'ów  a z Jakubem odtańczyłam zwycięski taniec ;) Śmiał się do rozpuku... No to teraz trzeba poczekać kilka dni, żeby ząbek wyszedł... Będę na niego polować z aparatem. 

 

 

kuku

 

 

stoi
smiechu

 

 P.S. Filip ma 19 stycznia zabawę choinkową. I chce się przebrać za ARCHEOLOGA! Ma ktoś pomysł na przebranie, chętnie nawet odkupię :) :) 

 

 

07 stycznia 2008   Komentarze (11)
dzieci   pięknie jest   fotografie  

Co ja Wam będę pisać :P

MAMY ZęBA! DOLNą, PRAWą JEDYNKę!
07 stycznia 2008   Komentarze (2)
dzieci   pięknie jest   mama happy  

w końcu cisza

No bo Ktosiu jak nie mówi to cierpi- a dziś pojechał do pracy. Ale na krótko, bo znów w firmie jakieś problemy. Dostał rekordowo niską wypłatę i się dzieje nie najlepiej... Hehe... A ostatnio marudziliśmy, żę nawet szynka parmeńska nam nie smakuje... no to po tej wypłacie to możemy zapomnieć o wielu wielu rzeczach... No zaciskamy pasa po prostu :)

Jakubowi już się znudziło raczkowanie migiem, i staje na nogi, przy meblach, przy kanapie, przy krześle, stole, ławie, itd. Oszaleć można bo notorycznie albo upada albo się w coś uderza. Guzów ma milion pincet, a ja chyba zacznę coś brać na uspokojenie bo wysiadam, kurcze... nawet naczyń nie mogę spokojnie wymyć bo się czepia drzwiczek od piekarnika- piekarnik się otwiera- dziecko upada... a sam ze sobą Jakubek nie zostanie choćby na moment, bo tatuś go przez prawie dwa tygodnie tak rozpieścił, że na wszystko reaguje płaczem...

Nadal chodzimy do lekarza, teraz leczymy pod kątem alergii... Nadal inhalacje, korzysta ktoś z nebulizatora? Bo chcem porady :)

Filip od kilku dni znów nie ma apetytu... Coś tak myślę, że jak przestanę chodzić dwa razy w tyg z Jakubem do lekarza to mi się zacznie z Filipem...

 Zimno dziś.... A ja wyjęłam z torby rękawiczki i zapomniałam o tym... Zmarzłam na kość :)

zmarzłam

Nawet założyłam czapkę- fota kiepska bo z telefonu 

 

 

03 stycznia 2008   Komentarze (8)
dzieci   Ktosiu   inne   fotografie  
< 1 2 ... 31 32 33 34 35 ... 49 50 >
Mama-i-ja | Blogi