• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

Kategoria

Dzieci, strona 16


< 1 2 ... 15 16 17 18 19 ... 49 50 >

dzień za dniem

Ochłodziło się.

Ja sram w gacie. Boję się tego ślubu, ale z drugiej strony- będę mieć to za sobą! Tym się motywuję.

A... Kupiłam sobie chrom, L-karnitynę oszukaną, belvitę sun czy coś takiego... No wspomagam się prochami. Zobaczymy czy będą jakieś efekty :)

Jakub marudny, dziąsła opuchnięte, jedna czwórka na wierzchu, reszta nie może się zdecydować czy już na nie pora :( Czopki w tyłek i jest trochę lepiej.

Mały rozwija się cudownie, zachwyca nas swoją mądrością. Np. Przychodzi i pokazuje mi na pieluchę i mów BE, wiem, że ma kupsko, ale potem z 10 minut się z nim siłuję, żeby ją zmienić :)

Wczoraj były urodziny mojego ojca, zapomniałam całkowicie, tzn od rana 9 lipiec.... coś 9 lipiec... Wiedziałam, że to jakaś ważna data :) Zadzwoniłam do ojca, żeby tak pogadać... A on, czy przychodzę na jego 52 :)

Późno było, ale kupiliśmy ekstra dużą milkę w piekarni, kilka jagodzianek i poszliśmy.

Piłam rum z colą, puściłam muzykę, tańczyliśmy z mamą i Jakubem, bo on tylko usłyszy fajne rytmy i tańczy. Coraz wymyślniej, lepiej, płakaliśmy ze śmiechu co on wyprawia. Potem zjadł parówkę- sam- widelcem, kilka cukierków, pół jagodzianki- byłoby lepiej, ale mama chciała spróbować dla żartów od niego i ułamała kawałek, no i zaczęło się kruszenie, wklepywanie jagód w ubranie, podłogę, wózek... MASAKRA! Nie wiem jak ja to wypiorę :)

Nie mam słów do mojej matki, dla nas była zawsze wymagająca, poważna.... a teraz na starość to jej się trochę chyba pomieszało. No głupot mi dzieci uczy i tyle. Wpycha im lody, cukierki, itp. Nie pomyślalabym wcześniej, że będę jej tego zabraniać, no ale przecież trzeba mieć umiar...

Filipowi wypadła górna jedynka- wyglada jak szczerbaty rekin :) Trochę zaczął się seplenić, ale chyba to naturalne- w końcu język stracił barierę.

Dziś mamy badanie u pani psycholog. Boję się, bo chciałabym, żeby dobrze mu poszło. Ale z drugiej strony jestem świadoma, że miał problemy z mową, że jest leniwy i jeśli będzie dla niego lepiej- to poczekamy jeszcze rok na szkołę. Tfu tfu... Inteligentny jest, ale mu się kurcze pisać nie chce :( A jak czyta to ładnie, albo zmyśla... Ale ale... nie chcę się martwić na zapas.

W końcu oddaliśmy samochód do blacharza :D Wczoraj zadzwonił, że auto już do odebrania jest, ale jakiś dziwny człowiek, mówił, że nie zdąży lakieru położyć. No to mu mówię, że do soboty wieczór 3 dni, więc na pewno to zrobi, a on, że nie, że proszę odebrać i przyjechać w przyszłym tygodniu, no to mu powiedziałam, że ja prawa jazdy nie mam, że umawialiśmy się na sobotę wieczór to niech sobie czeka na kasę. Ciekawe czy wymienił próg... to była podstawa.

Jak coś będzie nie tak to pójdę to taty na skargę (ojciec jest jego kierownikiem i dał mu urlop na zrobienie naszego auta) ;) A z tym lakierem to coś mi się nie podoba... może całkiem nie chce mu się tego robić???

--------- muszę zacząć się rozglądać za prezentami na wyjazd w góry. Świnia jestem bo tylko dzieci Anki dostaną, reszta niech się wypcha... odkąd Jakub się urodził nawet skarpetek mu nie kupili.

I fryzjer fryzjer... nie mam kiedy się wybrać, Kaśka ma nawał pracy- z dzieciakami nie zostanie... a za tydzień w piątek jedziemy....

P.S. Ja wiem, że trwała ondulacja to nie za bardzo modna sprawa :) Ale chodzi mi o taką kwaśna trwałą, lekki skręt, albo trwałą unoszącą włosy :) No bo ja mam wciąż kask na głowie, tzn każde ułożenie włosów trzyma się 2-3 godziny, potem klaps i koniec. Wiecie coś na ten temat????

10 lipca 2008   Komentarze (11)
dzieci   inne  

niemowlaczek lat 38

Byliśmy u lekarza, napitoliło się ludzi jakoś, ale miałam chęci sobie posiedzieć, nie robiłam zadymy... Jednak na przeciw siedział pewien tatuś z synem, taksował mnie wzrokiem, nie lubię jak się ktoś na mnie tak gapi bezczelnie, tym bardziej, że upału nienawidzę, z czoła lał się pot jakbym robiła nie wiadomo co... Czy można sobie dezodorantem- antyperspirantem wysmarować twarz? Bo czoło, włosy pocą mi się najbardziej... hmmm....

Jakub z Filipem na szczęście zaczęli się przemieszczać, a ja za nimi... Jakaś pani sprzątała gabinet i się dzieciaki tam zatoczyły :) Pani Filipa zmierzyła i zważyla :) I FIlip wychodzi i mówi 23! Akurat nasza kolej u Pani doktor i jej mówię, że chyba źle go pani zważyła bo niby 23 kg, weszła pielęgniarka, spojrzała na Filipa i mówi, że może 20 kg 300 g, my z lekarką że też tak myślimy. Ale lekarka nakazała z ciekawości postawić go jeszcze raz na wadze, zaraz wrócili i rzeczywiście 23 kg i 123 cm wzrostu :)

ponad 3 kg w ciągu roku to chyba nawet dużo przytył. Lekarka stwierdziła że musi być zbity bo mu żebra wyłażą a on ma dość dobrą wagę. Nie najgorszą przynajmniej :)

Jakub nadrabia jedzenie. Ciągle głodny.

Ja śpię po 4-5 godzin na dobę i nie czuję zmęczenia :) Chyba przez te moje leki tarczycowe, mam brać 1,5 tabletki ale jak wstaję to dzielić mi się nie chce i biorę dwie. I dostałam jakiegoś takiego kopa... ale pół tabletki? hmmm... Może lekarza trzeba przekręcić żeby mi setkę przepisywał od razu. A nie bawić się 50tka, półtorej 50tki... 50tka... w sierpniu się wybiorę.

A. Osioł miał zadzwonić do matki- zapytać czy możemy przyjechać.. Zadzwonił i oznajmił, że przyjeżdżamy w komplecie za dwa tygodnie. No i mnie wkurwił... Dla niego nie ma różnicy, dla mnie ogromna..... tym bardziej, że mu tłumaczyłam jak ma gadać.... a potem on się obraża jak mówię mu że nic nie potrafi sam załatwić. Nie potrafi i chuj.

A. Wieczorem wprosiła się do mnie kuzynka... on dzwoni, ja nie odbieram, bo jestem zajęta- słucham jej i karmię Jakuba... i sory, ale nie mam też chęci zabawiać go przez telefon, bo była 21a, on juz leżał w łożku, a ja miałam dzieci do kąpieli, kolacji, kuzynkę która paple i nic nie można wtrącić, potem wyrzucenie śmieci, wniesienie wózka na 3 piętro, zjedzenie czegokolwiek, albo chociaż wypicie ciepłej herbaty, pościelanie sobie łóżka, podlanie kwiatków na balkonie i przebranie truskawek... Jeb... na swoim blogu pisze, że w jego życiu panuje chaos i bałagan. A w dupie go mam.... jeszcze jemu kurwa pieluszki zmieniać...

P.S. Panowie od internetu nie zadzwonili... Ja mam już dość niekompetencji... Nie wiem czy w ogóle nie zrezygnować z internetu... Bo kurwa płacić i się jeszcze prosić? Oni powinni dbac o klienta... I nie to, że ja żądam natychmiastowej instalacji, ja po prostu chciałabym się dowiedzieć kiedy ta instalacja jest możliwa? ZA tydzień, miesiąc, dwa?

Ale nie. w chuja sobie grają.

Polska rzeczywistość.

03 lipca 2008   Komentarze (7)
dzieci   Ktosiu   inne  

dzień oki :) u lekarza ok, we wtorek kontrola...

wow

Jest edytor :)

No to foty

z Filipem

Pijemy soka ;)

Jakub

mamooooo, fajna ta pani doktor wiem synku, dlatego zmieniliśmy przychodnię ona jest miła i uśmiechnięta i zawsze zna moje imię, a ta stara lekarka to jest stara i zrzędliwa i dlatego mamy naszą super panią doktor, też ją lubię skarbie kupisz mi coś??? taaaaaaaaaaaaaaa

P.S. Ojciec mi przypomniał, że lada dzień kończy mi się  umowa z iplusem :]

Muszę się zdecydować na inną firmę... masakra... idę spać.... może usnę...

28 czerwca 2008   Komentarze (5)
dzieci   pięknie jest   fotografie  

o s p a

Ze spraw przyziemnych- Jakub nadal nie halo, wymiotuje śluzem, podobnież do dobrze. Na antybiotyk mimo probiotyków reaguje biegunką :( Leków nie chce przyjmować, co się da np od wymiotów przemycam mu w herbatce... Ale najbardziej przejmuję się tą biegunką...

Filip wczoraj zdejmuje koszulkę, zabrudził się czekoladą, a tam biedroneczka. Czyli mamy ospę :)

Dziś wędrujemy do lekarza.

Upał a nam się zapowiada kolejny tydzień siedzenia w domu :(

27 czerwca 2008   Komentarze (4)
dzieci   narzekanie  
< 1 2 ... 15 16 17 18 19 ... 49 50 >
Mama-i-ja | Blogi