• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

zapalenie

Tak więc sprawdziła się najgorsza opcja. ZAPALENIE PŁUC prawostronne! Skierowanie do szpitala. EKG, osłuchiwanie, ciśnienie. Ze względu na Filipa odmówiłam zostania. Oczywiście musiałam podpisać, że jestem świadoma zagrożeń życia dla siebie i płodu. Dostałam antybiotyk, ale jak do jutra wieczora nie będzie pozytywnych zmian to się pakuję. Nie mogę spać bo mnie lekarka nastraszyła, że mogę zasłabnąć, przestać oddychać... że lewe płuco może nie dać rady. No szpital i nic więcej...

Jutro muszę zadzwonić do eks'a i ustalić co z Filipem. Bo nawet jak nie szpital to kategorycznie nic mi nie wolno robić.

Proszę o modlitwę... bo oprócz antybiotyku tylko to nam zostaje.

22 października 2006   Komentarze (5)
rebeliantka
22 października 2006 o 14:05
bedzie wszystko dobrze....
Lets
22 października 2006 o 12:00
ojjjjjj
carnation
22 października 2006 o 08:40
:( powazna sprawa. Ale bedzie dobrze. Musi byc!
martynia
22 października 2006 o 07:50
...pogadam z Tym na górze ....
serducho
22 października 2006 o 02:55
jejuniu... trzymaj sie kobito...

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi