• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

żale

Nocny zgrzyt z zielonym. Pojechał do pracy obrażony. Fiuu... też mi coś.

 

Ech... Obudził mnie o 3:30 i na siłę... Bo jemu się należy, bo on do pracy jedzie, bo 5 dni beze mnie.... bo po co on przyjechał na weekend?

Przegiął.

Przez tą jego nachalność i brak chęci poznania kobiecej psychiki coraz mniej mi się chce.... nic na to nie poradzę. Najpierw była blokada, a teraz cóż z tego że kobieta we mnie się obudziła jak on myśli tylko o jednym... też źle.

 

Od piątej rano patrzę więc jak budzi się NT i jak spod Giewontu wstają mgły...

giewont

 

Za 10 dni... Jadę tam tylko dla tego widoku...  Zacisnę zęby i przeżyję jakoś inteligencką familię Osioła.

P.S. A tak na w razie czego pakuję się w osobną torbę.

 

08 lipca 2008   Komentarze (6)
semisweet
09 lipca 2008 o 12:50
"nachalność i brak chęci poznania kobiecej psychiki" jak ja dobrze znam
Yoasia
09 lipca 2008 o 11:50
To go wzielo... ja tez bym tak sie zachowala na Twoim miejscu ;) Buziaki! I caluski dla chlopcow!!!
magicsunny
09 lipca 2008 o 00:35
Cholera, az mnie cos scisnelo jak zobaczylam szczyty... ;/
carnation
08 lipca 2008 o 20:48
zazdroszcze wyjazdu, a 10 dni szybko zleci
iwcia-iwon
08 lipca 2008 o 09:54
to miał ciśnienie że o 3:30 obudził...
a filmy wstawiam w klasycznym edytorze wklejając embed code, bo w graficznym zawsze cos mi się pierdoli, a najpierw wstawiam je do photobucketu ale tam się mieszczą do 10MB chyba...
co do wytrzymywania z familią, na trzeźwo się nie da
calaja
08 lipca 2008 o 09:23
ja jestem tak zmeczona psychicznie ze tylko marze o wyjezdzie i na tym poprzestane w tym roku :(.

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi