Wu... masz co żeś chciała
Uprasza się na niezwracanie uwagi na moją minę, cerę, makijaż i w ogóle.... Bo w ogóle to ja się czuję z tymi włosami jak siedem nieszczęść. Jak stara baba... i już nie wiem co zrobić żeby poczuć się lepiej :(
Chyba nie patrzeć w lustro...
A tu próba czegoś zrobienia- cienka opaska, ale ja mam czoło za wysokie i w ogóle be wygladam :(
A kurwa... tyle co się naczytałam, że ZERO eksperymentów przed ślubem!!!
Jak na razie to nawet się cieszę że będę żoną tego Osioła :]
ps. z grzywką rzeczywiście Ci lepiej.
Karolina, jak się czujesz przed ślubem, no wiesz tam w serduchu, denerwujesz się?
a paznokcie jednak czerwone :) tzn wiśniowe... za blado bym chyba wyglądała jakby tak wszystko jasne... ;) i chyba kwiaty to czerwone i czerwoną pomadkę powinnam mieć? bo bez przesady chyba- planowałam jedynie błyszczyk :) :D
oby do niedzieli...
opaska niet.
poza tym - efekt ciekawy :) Ty - taka pomysłowa kobieta i nie wiesz co tam wykombinowac?? :)
Dodaj komentarz