• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

wiatr

O 4:30 obudziła nas wichura, 5 minut później otworzyło się okno. Dobrze, że nie spałam to złapałam skrzynkę ze szczypiorkiem... Od zawsze boję się wiatru, więc każdy podmuch powodował u mnie skurcz w żołądku. Po godzinie troszkę się uspokoiło, ale wtedy Filip zaczął mi śpiewać i mówić alfabet- keł, kil, ął, bej, cy- jakiś nie tutejszy ;) Tak więc jestem niewyspana, śniadanie już zjedliśmy i ubieramy się. O 13ej muszę odebrać wyniki. Znów taki kawał gonić... Z jednego końca miasta na drugi...

-Mamo dlaczego się nie uśmiechasz?

-myślę o nowym mieszkanku dla nas, żeby było wszędzie blisko...

-życie jest ochydne- stwierdza z dumą 5 latek :)

11 stycznia 2007   Komentarze (3)
serducho
11 stycznia 2007 o 17:51
szybko do takiego wniosku doszedl no...
carnation
11 stycznia 2007 o 11:17
ciekawe u kogo uslyszal takie stwierdzenie? :)
intensiv_plum
11 stycznia 2007 o 10:16
No proszę jaki spostrzegawczy:] Pieciolatki sa genialne, jak syn mojej sasiadki cos stwierdzi to ja padam z wrażenia:]

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi