strach wyjść na ulicę
Akwarium piękne :) Tylko trzeba go urządzić, bo takie smutne i puste... Boję się toszkę o moje Danio, bo chowają się za filtrem... Chyba przeprowadzka im się nie spodobała...
Ktosiu jak zwykle w górach ma humory... Cisza w telefonie... rozmowa się nie klei... Jakieś małe pretensje... Znów mamusia mu nagadała jaka ja jestem zła :)
Na serio coraz mniej podoba mi się ten związek. Tzn nie jest źle i nie jest dobrze... Cholera wie, co z tym zrobić...
A dziś z jakiegoś nieznanego nr telefonu dostałam sms'a "Kocham CIE"... Nie lubię takich sytuacji, nie wiem kto, nie wiem skąd... Szlag mnie trafia od razu... Od razu mam myśli, że G się znów bawi... A od tego nr telefonu od dłuższego czasu dostaję głuche telefony...
Czuję się jak nastolatka... sms'y : "wiem, że masz faceta... ale daj mi szansę proszę"... pytam kim jest- "daj mi szansę, proszę. Mam 30 lat, wysoki brunet, może jutro?"... pytam skąd ma mój nr telefonu a tu taka odpowiedź "chyba nic ze spotkania, kochasz tego który przyjeżdża szarym autem"... Ja pierdzielę! Jestem śledzona... Zaczynam się bać ;)
to fakt
Dodaj komentarz