spryciarz
Jakub jutro kończy PÓŁ ROKU! A dziś zakumał że można podnieść dupsko, odepchnąć się nóżkami i przesunąć troszkę do celu, ręce oczywiście nie współgrają z resztą ciała :) Wygląda to świetnie :) A Łobuziak urzęduje ciągle na brzuchu... Co go położę na pleckach to fik i za chwilę jęczy ze zmęczony... A teraz gada: o jeje ble, aaa, eee, a kha.
A ja w kuchni, Ktosiu dziś przyjeżdża, cała w skowronkach jestem :)
Ony podcina mi skrzydła. dzień trzeci.
Dodaj komentarz