• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

plany ;)

8-11 listopada planujemy być w górach :) Nie mogę się doczekać i nie powiem na taki widok w niedzielę mam chęci.. Bo na pewno do Kościoła pojedziemy na Krzeptówki :)

zakopane

29 września 2008   Komentarze (8)
inne   fotografie  
Wu
30 września 2008 o 09:29
szkołę asertywności prowadziłam przez ostatnich lat kilka. nic nie zanotowałaś?? :D

góry piękne, ale coś w tym morzu jest, że mnie tam ciągnie.....

o przepis na tort to ja się nie porwę. wyższe loty jak na mnie. ale wygląda piiiiiiiiiknie :**
semisweet
30 września 2008 o 09:24
A ja nie 'zazdraszczam' nie lube gór ;) ale trzymam kciuki, żeby plany doszły do skutku.
unsafe
29 września 2008 o 23:14
siedzac przed kompem i patrzac na to zdjecie juz, juz odczuwam jak mi dech w piersi zapiera!;)
cyniczna
29 września 2008 o 18:19
Możem sem z mężem tam pojadem????

hehe :) "Z mężem" - to brzmi dumnie :)
ote
29 września 2008 o 10:06
...zazdroszczę:)...
dotyk-aniola
29 września 2008 o 09:27
Ja też tam chcę...
kami
29 września 2008 o 08:14
no ja za szybko nigdzie nie pojade musze teraz oszczedzac...wydalam wszystko na autko..no ale musialam bo ta moja ruina juz ledwo jezdzi :)
Yoasia
29 września 2008 o 08:13
Fuck. Wlasnie przeczytalam poprzednia notke. Kurde Cz. chyba rzeczywiscie sie cos "nie tak" z glowa stalo!!!!! A asertywnosci to ja troszke poprosze, bardzo prosze..... ;) Buziaki!!!

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi