• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

październikowo a mi nadal rosną truskawki...

Jestem ale wciąż zajęta :) Milion pomysłów a czasu wciąż za mało... Szkoła, obiad, lekcje, Różaniec, kolacja, bajka, kąpiel i spanie... a ja potrzebuję trochę czasu żeby się czym zająć... Takie pokrojone na kawałki dni bardzo mnie stresują, ale się pocieszam- za 9 miesięcy WAKACJE ;)

Piję świetną herbatę i pomyślałam, że coś napiszę :)

herbata

A jakbyście gdzieś widziały taką to polecam :) Ma piękny złocisty kolor, słodkawy delikatny aromat i zero goryczki :) Ciotka mi kupiła w jakimś sklepie z zagraniczną żywnością, ale na allegro też można zdobyć :)

 

Przyjechała z Wrocka moja Siostra. Była tydzień... Fajnie było- bo taka inna. Swojska. Bo ostatnio to mało miałyśmy tematów do rozmów.... Teraz nadrobiłyśmy.

Przez te 3 tygodnie mojego dychania i leżenia na kanapie i pocenia się od Polopiryny i innnych cudów- przytyłam 5 kg :]

Teraz zaczynam uważać na to co jem i próbuję się więcej ruszać....

Strój na siłownię leży odłogiem. Ale boję się, że się spocę, będę wracać i mnie przewieje, itp... Ale może za tydzień??? :)

Tak bym chciała robić coś regularnie....

No ale na razie ganiam z Filipem na ten Różaniec i powiem Wam, że cieszy mnie to bo się Łobuz w końcu przekonał do Kościoła :) Idzie bez mrugnięcia okiem i klepie ładnie Zdrowaśki :)

Tylko niestety muszę zapomnieć o Uli Brzyduli. Tak. Ogladam ten "horror". Matka i koleżanka mnie wciągnęły ;)

ooo coś tam

Moje Mysze wspaniałe :)

październik

05 października 2009   Komentarze (6)
mama-i-ja
08 października 2009 o 21:59
my mamy 6 dni w tyg różaniec, i Mszę specjalną dla drugoklasistów w niedzielę o 16:00- uziemienie totalne.

p.s. Jakbym pracowała jak przeciętna Polka to moje dzieci chyba by szkół nie pokończyły ;) Jest masakra.
Co tydzień dyktando, lektura do przeczytania, sprawdzian z matematyki, wiersz na pamięć, modlitwa na pamięć, piosenka na pamięć, angielski słówka, Kościół itp...
Za jakiś miesiąc to chyba wyląduje w jakimś zakładzie psychiatrycznym.... aaaaaaaa
kami
08 października 2009 o 17:42
na rózaniec biga moja mama bo ja do 17 w pracy a u nas to 2 razy w tyg na 16,45...
a ja po pracy szybko do domu..
całaja
07 października 2009 o 09:21
no ja też właśnie na antybiotyku ciągnę w pracy, byle do przodu :).
Yoasia
06 października 2009 o 09:52
Hehe to moje pod tym wzglegem sa ekstra, jak dostana czapke, tak sciagaja ja dopiero po powrocie do domu :)
Buziaki!
mama-i-ja
06 października 2009 o 07:42
Carn- zdjęcie drugie zrobione jako pierwsze- po 5 minutach zdjął czapkę, ale dałam mu warunek, że albo kaptur albo idziemy do domu :)
carnation
06 października 2009 o 07:31
hahaha, ja tez ogladam Brzydule :) Zaczelam ogladac od 1 odcinka, ogladalam ta oryginalna Brzydule, a ze byla fajna, chcialam tez zobaczyc polska wersje. No i tak juz zostalo. Nie mam nic ciekawszego do roboty.
O raaaany, przeciez zanim z tej silowni zejdziesz, zanim wejdziesz pod prysznic (badz nie wejdziesz :) zanim sie ubierzesz, zanim co, to pot juz w siaknie i nie przeziebisz sie hahahaha :) Poza tym, gdzies czytalam ze takie myslenie ze sie spoce, przewieje mnie i bede chory to bzdury, ze to tak samo jak niby z przewianiem ucha, ale nie wiem, nie znam sie.
Ojej, Kuba w czapce :) Jak ja bym chciala zeby moje dziecko jakas zalozylo :( Ostatnio byla na spacerze i tak wialo, ze wszystkie dzieci obowiazkowo w czapkach a moje nie :( I jeszcze te uwagi od innych ze pewnie zimno jej w glowe, ze my swoim dzieciom w taka ogode zaladalismy czapki itp :(

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi