notka z rana... z 10 rano :)
2006-12-01 próba mikrofonu
Ostatnia notka gdzieś mi się podziała w internetowej otchłani....
Pisałam o eks'ie który nie chce mi wysyłać pocztą alimentów, tylko do ręki płacić... a ja nie chcę mu się podpisywać pod jakimiś świstkami, bo nie wiadomo co potem z tego wyjdzie...
Siostrze wystawiłam aukcję na allegro... Jestem ciekawa jak to moje handlowanie wyjdzie :) Tylko bieganie z paczuszkami na pocztę to nie bardzo mi się podoba...
Z Ktosiem jesteśmy w separacji. Nie wiem co z nim zrobić. Pewnie mu odpuszczę, bo mam miękkie serce i twardą dupę :(
P.S. eks tak mi ciśnienie podniósł, że już obiad naszykowałam... zupka pychota wyszła... a ja śpiąca bo przed czwartą moje dziecko mnie obudziło :(
Dodaj komentarz