no to drugi raz- nadrabiam zaległości
Nie ma mowy o jakiś odwykach, po prostu nie dyspozycyjność mała :)
Głowa mnie z rana bolała, wzięłam procha, Jakuba uśpiłam i biorę się najpierw za siebie. Potem za kuchnię. Jak Księciunio przyjedzie to dam mu listę robót w domu- wymiana wody w akwarium, oliwienie drzwiczek u szafek (nienawidzę jak coś skrzypi), a może trzeba kupić farbę olejną i pomalować barierkę balkonową?, stwierdził, że cały tydzień musiał udawać że pracuje i bardziej go to wykończyło niż normalna praca - to ja mu dam jakieś zajęcie.
Tym bardziej że Księciunio ostatnio to całymi dniami w internecie na naszej klasie siedział a jak tylko ja się czymś zajęłam to on telefonik w rączce i wapik :) Wczoraj tak cudował że przez przypadek skasował swój profil na naszej klasie i mało co się nie przekręcił z rozpaczy... Dziś muszę go zalogować od nowa. Niech ma zajęcie, przynajmniej nie będzie mi jęczał jaki on wspaniały jest bo mi internet założył i dla mnie wszystko a on taki biedny, skromny miś ;)
A kurwica go wzięła bo jego była Asia się odezwała... Niecały rok temu płakała nam, że w wypadku straciła ciążę i narzeczonego, a teraz w czerwcu wychodzi za mąż, jej narzeczony ma dom z ogromnym ogrodem i rodziców co ją uwielbiają ;)
Tak go to poruszyło (pewnie ten dom i ci rodzice) że stwierdził, że pierdoli i nie odpisuje, ale go namówiłam, bo co? nam jest niby źle? No i panienka zaproponowała, żebyśmy się spotkali, ja jestem chętna ale Ktosiu stwierdził, że nie miałby z nią o czym rozmawiać, jedyne co mu do głowy przychodzi to żeby oddała kasę którą mu zarąbała. He he... materialista. Ale sobie tak myślę, że jak się z deka odtłuszczę, zrobimy mały remoncik w pokoju u chłopaków to niech przyjedzie, oblukamy co się jej za mąż trafił :) A jak mają taki wielki dom z ogrodem to może my też kiedyś wpadniemy na jakiś weekend ;) No gupia jestem że mam chęci z jego eks się "przyjaźnić", ale z drugiej strony to ja się bardzo pewnie czuję w naszym związku.... i mam nadzieję że to się nie zmieni.
A co do tej Aski, to widzisz jaki los jest przewrotny, smam sie czasemnadziwic nie moge.
ogłupiały czy co....? juz druga o odtluszczaniu pisze.
Dodaj komentarz