nie dla dzieci ;)
Wzięłam tego Ktosia pod pantofel to fakt, ale popuszczam trochę bo mnie nie cieszy taki układ. Próbuję się śmiać z jego wpadek i złych decyzji... Daję mu coraz więcej swobody. Np. W niedzielę zaprosił mnie na obiad :D Sam z siebie :D Nawet piwo ze sokiem mi zamówił :D Nie stałam w ten upał przy garach tylko siedziałam w restauracji i patrzyłam jak on pałaszuje golonkę, a potem fajkę pali :/
I jak on coś tak sam z siebie to mi sex bardziej smakuje. I znów zaczynam odkrywać magię jego szerokich pleców, dużych dłoni w których czuję się taka mała, bezbronna... Odkryliśmy że moja skóra jest taka miękka, delikatna ( niby nawet delikatniejsza niż Jakubowa pupka tak Osiołek twierdzi- widocznie witaminki i litry wody dały efekty)... i że nie tylko dom, dzieci, zakupy i porządek się liczy.... Muszę częściej myśleć TYLKO o NAS.
Ostatnia nasza grzeszna noc... Za tydzień już będzie tak jak trzeba :D
Dodaj komentarz