• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

mamba

Ojjjjj! Jeszcze nie ma południa a ja już tyle napsociłem. Jak mama piła kawę oglądając moje zdjęcia, skradłem się do kuchni. Szukałem Mamby, bo mama ją chowa w przeróżne miejsca. Kiedyś była w jednej szafce chowana, ale jak miałem na nią ochotę to  pokazywałem palcem i marudziłem póki nie dostałem. Moja mama ma miękkie serce... Teraz  mówi, że dla mojego dobra musi chować słodycze. Ostatnio widziałem jak chowała cytrynową Mambę w kuchni. Zajżałem więc do lodówki, bo od jakichś dwóch tygodni wiem jak się lodówkę otwiera! Niestety :-( Mamby tam nie znalazłem, ale za to była tam miseczka z makaronem. Ja chyba będę kucharzem! Podstawiłem sobie taboret pod kuchenkę, był tam akurat jakiś garnuszek... więc postanowiłem mamie ugotować zupkę. Ojej... Ale nabrudziłem. Mama jeść zupki nie chciała, ale dostałem Mambę. To taka łapówka, żebym w sprzątaniu nie przeszkadzał. Mama jest kochana!

26 września 2003   Komentarze (1)
cała_z_szeptów
26 września 2003 o 12:36
Pozdrawiam i przytulam...;))) Fajnie, że jesteście !!!!! Buziaki w czółka!!!! :))) Wszystkiego dobrego!!!!

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi