malinowo-arbuzowo.... słodko :)
Prawie wczoraj spałam jak zadzwonił pan od mieszkania :) Wybrali nas :) Przecież nie mogli inaczej, tacy mili ludzie jak my... pełni uroku... Ach i ech... Umówiłam się z panem za tydzień w sobotę na konkretną rozmowę...
A teraz wyfuniłam się moimi nowymi Puma Flowing i idziemy z młodym wybrać ławę... Co prawda już bym ten miesiąc przeczekała i na nowe mieszkanie wzięła... ale babcia sponsoruje, zaliczkę już dała... więc trzeba katalog zobaczyć i zamówić coś, najlepiej w kolorze orzech perseo...
Mamy za wsze doradzaja i w ich mniemaniu jak najlepiej, niestety a moze i stety nie zawsz musimy ich słuchac.
Dodaj komentarz