• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

kurwaaa

We wtorek od pediatry dostał Jakub nifuroksasyd i enterol. Na wieczór dostał gorączkę 38.... Rano w miarę i kupki nie było, więc się ucieszyłam, po południu gorączka 38, zbita na 3 godziny i 39, zbita na 2 godziny i 40,1... zbita do 38 paracetamolem, pobiegłam po nurofen, ale nie chciałam go budzić, o północy dałam do szóstej rano było ok... O szóstej znów dawka bo dziecko rozpalone jak piec- 40,2.

Ja pierdolę. A mówiłam lekarce że ten nifuroksasyd to mu daję od piątku. Zapomniałam powiedzieć, że na wieczór gorączkuje lekko, ale wydawało mi się to takie nieistotne bo w kłopotach z brzuszkiem często na noc łapie delikatna lub większa gorączka...

No ale 40 stopni???

Całą noc nie spałam...

Wyczytałam, że to może być zakażenie jakimś gronkowcem lub inną bakterią... że najpierw w górach wymioty a potem biegunka i na koniec silna gorączka.

To bardzo możliwe.... Ze swoimi miejscowymi bakteriami znamy się dobrze, a tam w górach zmiana klimatu wody, jedzenia, i mógł coś złapać...

No to idziemy do lekarki. Ja wiem, że ona nie mogła tak z wejścia walnąć mu antybiotyku, wiem... ale miałam przeczucie, że tego dziadostwa jakaś smecta nie załatwi :(

 

06 sierpnia 2009   Dodaj komentarz
dzieci   inne  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi