• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

kurcze

Tak sobie gadamy z Martinem i wspomina jak to zaczął się przyjaźnic z moją siostrą, żeby czasem na mnie popatrzeć. To było ok 8-9 lat temu! Niby pytali się Agaty czy ja będę w domu i wtedy przychodzili z kumplem, którego pamiętam przez mgłę.

Takie dzieciaki wtedy z nich były, ale wlepiali we mnie wzrok a ja speszona sobie myślałam- dlaczego mnie tak nie lubią i się ze mnie nabijają? Wtedy nie pomyślałam, że mogę im czymkolwiek imponować...

To mnie zmotywowało. W piątek lekarz. Bo łykam prochy, warzywka na parze, zielona herbata, zapieprz przy dzieciach. I nic. Zero efektów. No może jeden- już nie przybieram, tylko utrzymuję wagę. A ja chcę więcej. Chcę w przyszłym roku pojechać nad morze i nie mieć kwadratowej d...

01 sierpnia 2007   Komentarze (4)
MagicSunny
01 sierpnia 2007 o 23:47
Dziewczyna odpowiada ;] - nie stosowalam przy tym zadnej diety, bralam regularnie ( tzn 1-3 tabletek stopniowo oczywiscie ) L-karnityne, do tego raz dziennie HMB ( pomaga l-karnitynie spalac weglowodany i "gubi" tluszcz zamieniajac go w energie ) no i mialam sporo ruchu jak to przy malym dziecku. w sumie po ok. 4 miesiacach schudlam 12 kilo ( to co najciezej bylo mi zrzucic po ciazy). A, Olimp jest dobry ale moze byc za drogi, dobra firma to tez Activita - te same produkty. Najlepiej w kapsulkach, mniej szkodza zoladkowi. Przepraszam women ze tak w komentarzu ;).
iwcia_iwon
01 sierpnia 2007 o 22:09
ech ja dopiero po roku chodzenia do siłowni i bardzo ciężkiej pracy zaczęłam gubić kilogramy, odchudzanie to coś czego nie lubię najbardziej...
kamusia23
01 sierpnia 2007 o 21:41
ani nie wspominaj o odchudzaniu ;;;;ale ten olimp ciekawe czy by mi pomógl... nie znam tego bloga ani tej dziewczyny wypytaj sie czy do tego dieta tez byla?? chociaz mała
MagicSunny
01 sierpnia 2007 o 20:09
Ponoc po drugim jest ciezej schudnac, ale jak sie chce... ;). L-karnityne czysta Olimpu polecam, w dwa miesiace schudlam 7 kilo ;).

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi