koo-tek
Wszyscy się niecierpliwą i zastanawiają kiedy zacznę mówić. A ja mam to w nosie. Gadam po swojemu a jak coś chce to pokaże palcem i mama zrozumie. Czasem się nawet śmieję z tych dorosłych. Biorą mnie na ręce i sylabizują "maaa-ma", "koo-tek", "pieee-sek", to tak śmiesznie wygląda... dorośli ludzie a jak dzieci. No, ale kiedyś zrobię mamie niespodziankę i zacznę mówić. Zrobię to dla niej, bo bardzo ją kocham. Tylko jeszcze nie wiem kiedy, bo w sumie to ja straszny leń jestem.
Dodaj komentarz