• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

imieniny i robale

Babcia się uparła, że chłopcy powinni być ubierani na różowo i kupiła Jakubowi na imieniny rożowy dresik! I kurcze. Wymienić? Niby paragon mogę dostać.

Jakub w swoje imieniny do mleczka dostał jedną miarkę kleiku ryżowego, trochę był niespokojny, tylko nie wiemy czy od nowego czy tak po prostu. Jutro drugie podejście :)

No i muszę się pochwalić! PRZESPAŁ CAŁĄ NOC! O piątej rano Ktosiu mnie budzi, że już piąta a młody nie jadł, podobnież zapytałam czy oddycha i przekręciłam się na drugi bok :) A za 40 min wyły syreny... ojojoj... 180 ml było mało :)

Ech... Ktosiu w kuchni oczyszcza krewetki. Jesssuuu... toto ma czarne oczy! Przekonał mnie do jedzenia różnych śmierdzących serów, ale do tych robali to nigdy w życiu!

P.S. Ale uwielbiam jak mu się cieszą oczka jak przy kasie zauważa że coś specjalnego dla niego przemyciłam :)

P.S.2 Figa połyka krewetki z predkością światła. No to się dobrali ;)

06 sierpnia 2007   Komentarze (5)
dzieci   Ktosiu   pięknie jest  
rebeliantka
07 sierpnia 2007 o 11:07
krewetki są pycha :)
carnation
07 sierpnia 2007 o 09:15
ja bym zostawila ten dres. Ile to on w nim pochodzi? Miesiac? Bo pozniej wyrosnie. A przynajmniej babcia bedzie sie cieszyc jak go kiedys w dresiku zobaczy :)
wu-zet
07 sierpnia 2007 o 07:59
jak to jest, droga Ka., bo mnie zastanawia.... Ktosia częściej w domu nie ma niż jest? bo ja się zastanawiam nad tym jak Ty sobie radę z dwójką dajesz? chyba powaznie myśle o rozmnozeniu..
wu-zet
07 sierpnia 2007 o 07:57
spokooooooojnie..... jak bedzie kiedyś gejem, to nie z powodu różowego dresiku. tak ja sobie tłumacze, bo Bandyta dostał [tez od babci] różowe spodnie i taką....kurna...podpadajacą bluzę. i wiesz jak zajebiście w tym wyglada? błękitne oczy, różki spod czapki, a z nogawki ogonek. cud miód!!
calaja
06 sierpnia 2007 o 20:24
rozowy! trzeba wymienic, dajcie spokoj babcia robi z niego transwestyte hehe, dobrze ze mama trzyma reke na pulsie.

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi