foteczki niedzielne
Ktosiu wrócił z Kościoła i musiał z Filipem otworzyć stare pudło :) Mysleli, że coś poruszają, odkurzą i się naprawi :)
A ja w musztardowym kolorze z lekką gorączką i mega katarem rozmawiam sobie z psiapsiółką... Duża jestem nie? :)
Dodaj komentarz