ech...
Ból przy oddychaniu już prawie nie odczuwalny, ale nadal czuję się osłabiona...
Leżę w zasadzie kiedy się da na tym feralnym płucu... Lepiej mi się oddycha to fakt. Odpoczywam, objadam się i dupa rośnie...
I tak się zastanawiam, że albo mała odma i ładnie się wchłania.
Albo...
Kupiłam w tesco taki płyn do czyszczenia łazienki- jest taki ostry że pierwszym razem wyleciałam z łazienki z hukiem bo nie mogłam oddychać tak się wżerał w nos, gardło i płuca... Od tamtej pory używałam go ze 4 razy z pielychą na twarzy... Może to gówno mi tak podrażniło drogi oddechowe... Tak czy siak do kosza, chociaż przyznam szczerze że rewelacyjnie czyścił ten płyn :(
Ty mnie, kobieto, nie strasz! I zbieraj to swoje śliczne dupsko z kanapy!!!
OBY!
Dodaj komentarz