• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

ciezki czas...

Nie chcę już myśleć co dalej...
On to jeden problem, drugi to moja matka...

Poszła wczoraj po Filipa do szkoły totalnie pijana. A że Młodemu w teatrze- byli na Muminkach- gumka w spodniach pękła a raczej się odpieła- taka gumka na guzikach do regulowania- to wychowawczyni zeszła poskarżyć się do mojej matki, że jakie to ja mu spodnie założyłam, matka ledwo kumała o co chodzi, ledwo mówiła z resztą...
Wstyd.
Chyba już pisałam, że matka jest alkoholiczką i mamy kontakt raczej średni.
Ostatnio było lepiej.
Zaproponowała mi przyprowadzanie Filipa, to się z chęcią zgodziłam. Przez dwa miesiące było oki. Miała jakiś obowiązek, ja się odwdzięczałam jakimiś drobnymi prezentami i git.
Aż do wczoraj...
Załamałam się totalnie.
Całą noc myślałam co to będzie... Ktoś życzliwy szepnął, że prawdopodobnie pomoc socjalną będę miała na głowie, szłam dziś do szkoły z duszą na ramieniu. Ale o dziwo żadnego odezwu, tylko szeptanie- a to mam w dupie jednym słowem...
Może dopiero się coś szykuje- nie wiem...
Ale tak sobie pomyślałam, że przecież ja nie mogłam przewidzieć takiej sytuacji, to one zrobiły błąd, że wydały dziecko totalnie pijanej osobie, nie ważne że to babcia dziecka, powinny zadzwonić do mnie albo do ojca Filipa i to chyba raczej ja powinnam mieć jakieś pretensje?????
Co o tym sądzicie?

A kolejna sytuacja- babka kupiła coś u mnie na allegro, za dużo kasy mi wysłała, więc jej zrobiłam zwrot nadpłaty, przelew mnie kosztował, teraz znów wysłała mi jakieś pieniądze przez pomyłkę i znów muszę zapłacić za przelew żeby jej tą kasę oddać...
Cholera. Nie wiem. Powinnam jej potrącić za te przelewy czy zapomnieć po prostu?

Sałatka grecka teraz... do tego kawka, chłopaki bawią się na dywanie, Jakub pokonuje coraz większe odległości, a Filip ćwiczy pisanie "4".. Robi przerwy na odpoczynek i zabawia brata... cudowni są.

mniam

I w końcu Filipa zaopatrzyłam w zimowe buty, jakieś takie małe, ale on twierdzi, że nie ciasne, że są super... No mam nadzieję, że mnie nie okłamał...

,,
kap

 


Trzeba jeszcze butów dla mnie, dla Jakuba, czapek, szalików...
Jak ja nie lubię zakupów ciuchowych.

Dla mnie frajdą jest Praktiker :)

07 listopada 2007   Komentarze (5)
dzieci   inne   mama a raczej resztki mamy  
mirelka
07 listopada 2007 o 19:40
ja chętnie za Ciebie zrobie te zakupy ubraniowe, zrób tylko listę:)
kamusia
07 listopada 2007 o 19:30
my kupilismy jakubowi buty z Bartka..nie pytaj o cenę bo kosmiczna ... i rozmiar 32 choc nosi 31 ale chcialam większy... dzis nadrobilam zaleglosci u ciebie .. co z tym Ktosiem mam nadzieje ze wszystko sie ułozy Kochana buziaki
mama-i-ja
07 listopada 2007 o 19:18
w tamtym roku nosił 30 teraz kupiliśmy 31, też chciałam 32 ale nie było z tego rodzaju, a inne takie ciężkie mi się wydawały, chyba i tak trzeba pomyśleć o drugiej parze gdyby się przemoczyły albo coś innego. Z tymi butami to tak jest, albo nie ma fajnych, a jak są to nie ma numerów.
A ja zamiast zaopatrzyć nas w takie rzeczy przed zimą to dopiero się obudziłam jak śnieg zaczął padać..
Jak widać zima nie tylko zaskakuje drogowców ;)
harley
07 listopada 2007 o 17:28
Bym nie czekała na ciąg dalszy tylko sama powiedziała, że "na przyszłość proszę do mnie dzwonić". A buty Juniorowi wolałam zawsze kupić większe, szansa że przechodzi dwa sezony ;)
gosik22
07 listopada 2007 o 17:10
masz racje, ze te babki powinny byly zadzwonic po kogos z rodzicow w takiej sytuacji i jak tylko Ci cos powiedza na ten temat to im wygarni...a ta babka z allegro to jakas zakrecona, ale sama nie wiem czy bym sobie odliczyla za te przelewy(masz do tego prawo), pieniadze bym napewno odeslala
a jeszcze apropo poprzedniej notki i komentarzy moim zdaniem rozmowa jest lepsza niz smsy

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi