ciekawe czy się domyśli, że ciężarna...
Zapomniałam Ktosiowi powiedzieć, żeby kupił mi oscypka :( a dziś już prawdopodobnie wraca. Nie mamy kontaktu. Przecież nie będę dzwonić na domowy nr rodziców...
Z Filipem trochę nadgoniliśmy spanie. Nie wstajemy o trzeciej z minutami a nawet już po szóstej z minutami... A ja dziś jeszcze dospałam prawie do 9ej! Szok! Teraz włączyłam sobie Fasoliki- ciociu ciociu nie bądź taka, wracaj szybko do tik taka... i biorę się za sprzątanie. Jedno mi łazi po głowie- potrzebna nam kolejna szafa... pełno ubrań na wierzchu bo się nigdzie nie mieszczą. Nie ma co... Trzeba pasa zacisnąć i kupić. A może nawet ruszę swoje zaskórniaki, żeby szybciej plan wykonać....
Dodaj komentarz