choróbska
Filip znów chory :( W czwartek wysypka.. Myslalam ze ospa lub rózyczka... Juz sie martwilam, zeby sie nie zaraze... bo jak jestem w ciazy.... Pierwszy trymestr to tragedia pod wzgledem leków .... chorób... Od razu humor mi sie poprawil jak sie okazalo, ze to zwykla alergia... Plamki po Zyrtec'u i wapnie zeszly blyskawicznie....
A teraz? Goraczka w nocy 39... Mokry kaszel... osabienie.... Cala zime nie chorowal to teraz wszystko na raz... Ktosiu sie martwi... Ale za dwa tygodnie juz sie zobaczymy. Meczy mnie przez telefon zebym zrobila test... ale nie mam odwagi. Po pierwsze zeby sie nie rozczarowac, ze nie jestem a z drugiej, zeby sie nie martwic ze jestem :) Ktosiu nie rozumie o co chodzi :) Ale mowi, ze az cieplo mu sie zrobilo jak powiedzialam, ze rano placze bez powodu, wzrusza mnie byle co... i ze mi sie piersi powiekszyly.... na twarzy schudlam a w biodrach sie zaokraglilam...
Dodaj komentarz