. . . . . . . . . . . . . .
Całą noc mi się GÓRY śniły... I eks mąż, i G, i Ktosiu i siostry i psiapsióła. W dużym góralskim domu mieszkaliśmy i jakoś tak fajnie było. Miałam ogromnego powera i nikt już nie chciał ze mną łazić. Tak więc sama sobie skakałam po kamyczkach, całkowicie jak nie ja ;) Nie chciało mi się budzić...
A ja mam wolny weekend. Ktosiu jedzie na Orawę, ma mi kupić małą złotą torebkę... W potoku wyłowić kamieni do akwarium... I znów będą jakieś spięcia. I znów przykrości...
Dodaj komentarz