• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

:)

Miałam dziś bardzo przyjemny dzień :) Nie dość że zaliczyłam udane zakupki, kupiłam sobie fajną kurteczkę, z sister wypiłam super kawkę i zaliczyłam solarium to jeszcze spotkałam starego znajomego... Byliśmy razem może ze 3 miesiące, byłam wtedy na drugim roku studiów i miałam siano w głowie.... On 6 lat starszy, inteligentny, a ja grałam mu na nosie...

I teraz miła rozmowa o tym co się działo, o rozwodzie, o dziecku... eks mężu... Jego firmie... budowie domu... Zaprosił mnie na kawę do swojego biura, ale wymigałam się... Poprosił o nr telefonu ,  obiecałam że kiedyś wpadnę na kawę, bo przecież chodzę tędy codziennie....

A gdy doszłam do domu sms "Miło było Cię zobaczyć. zapraszam Cię Karolinko na mecz, kawa, piwo? o 21ej? załatw sobie czas. Chciałbym się spotkać, porozmawiać".

Dostał kosza.

P.S. Ktosiu ogląda mecz... Nawet kolacji nie może przełknąć... Serce bije mu jak oszalałe... Zaraz idę się do niego przytulić i opowiedzieć jak jestem z nim szczęśliwa...

 

 

14 czerwca 2006   Komentarze (4)
unsafe
15 czerwca 2006 o 08:48
sweet:))) z Twoim Ktosiem oczywiscie;)
serducho
15 czerwca 2006 o 03:54
:D
carnation
14 czerwca 2006 o 23:22
teraz to juz mu pewnie serce stanelo ;)
martynia
14 czerwca 2006 o 22:56
...już jej pewnie nie zje ...

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi