archiwum-koot
"za wszystko, co było -dziękuję
Na wszystko co będzie-Tak..."
Kolejna noc, wieczór razem, być może ostatni wieczór,... to znowu jak zawsze gdy się spotykamy coś nowego, można było odczuć coś innego, doświadczałem spokoju,uśmiechaliśmy się nie śmiało, tańczyliśmy, powoli kiwając się w rytm muzyki, przytulałem Cię, jesteś taka ciepła, delikatną...jeszcze mam uśmiech na ustach gdy przypominam sobie nasze narzekania na pewne niedoróbki tego pokoju, kiwający się stół, szparę pomiędzy podłogą a drzwiami, Basia mogłaby wychodzić na spacer bez otwierania drzwi :-)..
Klęczałem przed Tobą, przy Tobie, jakbym chciał Ci się oświadczyć ,spoglądałaś na mnie swoimi uroczymi oczami, byłem pełen pokory dla Ciebie, dla tej chwili, dla tego miejsca...być przed Tobą na kolanach, to takie naturalne, być w szacunku i pokorze wobec miłości którą jesteś dla mnie.
Tego wieczora odczuwałem, najważniejszą było, najbardziej intensywną, najbardziej potrzebną w kochaniu Ciebie było przytulanie, obejmowanie, dotyk, spojrzenie, głos, zapach,wzrok, smak, chciałem zapamiętać jak najwięcej...nie pamiętać chwili, przestrzeni, czasu, pamiętać tylko Ciebie...
Dziękuję myszko za to co pozwoliłaś mi zabrać ze sobą, zabrać Ciebie w moim bagażu pamięci...Kocham Cię!!! archiwum
Na wszystko co będzie-Tak..."
Kolejna noc, wieczór razem, być może ostatni wieczór,... to znowu jak zawsze gdy się spotykamy coś nowego, można było odczuć coś innego, doświadczałem spokoju,uśmiechaliśmy się nie śmiało, tańczyliśmy, powoli kiwając się w rytm muzyki, przytulałem Cię, jesteś taka ciepła, delikatną...jeszcze mam uśmiech na ustach gdy przypominam sobie nasze narzekania na pewne niedoróbki tego pokoju, kiwający się stół, szparę pomiędzy podłogą a drzwiami, Basia mogłaby wychodzić na spacer bez otwierania drzwi :-)..
Klęczałem przed Tobą, przy Tobie, jakbym chciał Ci się oświadczyć ,spoglądałaś na mnie swoimi uroczymi oczami, byłem pełen pokory dla Ciebie, dla tej chwili, dla tego miejsca...być przed Tobą na kolanach, to takie naturalne, być w szacunku i pokorze wobec miłości którą jesteś dla mnie.
Tego wieczora odczuwałem, najważniejszą było, najbardziej intensywną, najbardziej potrzebną w kochaniu Ciebie było przytulanie, obejmowanie, dotyk, spojrzenie, głos, zapach,wzrok, smak, chciałem zapamiętać jak najwięcej...nie pamiętać chwili, przestrzeni, czasu, pamiętać tylko Ciebie...
Dziękuję myszko za to co pozwoliłaś mi zabrać ze sobą, zabrać Ciebie w moim bagażu pamięci...Kocham Cię!!! archiwum
Dodaj komentarz