• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wzloty i upadki

mama dwóch chłopców- kura domowa z zamiłowania, plus Góral i kot

Kategorie postów

  • dzieci (197)
  • fotografie (126)
  • inne (284)
  • Ktosiu (155)
  • mniam mniam (15)
  • narzekanie (70)
  • pięknie jest (85)
  • plotkuję (5)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • patrzę i tęsknię
    • nt
    • orawa...
    • piękne okolice
    • Podhale
    • tatry
  • przydatne
    • ALLEGRO
    • biedronka
    • blogi
    • dodatki
    • fotosik
    • miasto
    • pani domu
    • Rośliny
    • simplus
    • wypieki
  • xyz
    • ani-mru-mru
    • babi bu
    • chata magoda
    • cukierniczka
    • FROTKA
    • nie po kolei
    • Nikolka
    • odchudzam sie
    • pudelek
    • Pysznie na kruchym spodzie
    • rozmawiamy
    • skafandra
    • soso
    • wadera
  • zawsze
    • abaju
    • arrow
    • balderdash
    • calaja
    • carnation
    • ciemna nocka i Lilaczek :)
    • ciernista
    • cisza
    • crazy
    • cyniczna
    • Diamencik z Elą
    • gosik22
    • iwcia
    • just a rebel
    • Kamila
    • MagicSunny
    • Malena
    • martynia
    • MGiH
    • modrzak
    • o Grzesiu i Jagódce
    • o-t-e
    • pranie
    • rybniczanka
    • serducho
    • She
    • WU
    • wżsm
    • yoasia
    • ziutki

5 dzień zaczęliśmy


Nawał pokarmiu, obolałe piersi, do tego przewiało mnie i sparaliżowana jestem od łopatek po uszy. Boli... Ale na razie jeszcze nie tracę nadziei na karmienie piersią. Chociaż 5 min dziennie to jakaś kpina... Resztę ściągam do butelki... parzenie, gotowanie... Padam na ryjek. A cycki jak kamienie i trzeba masować, wyciskać pokarm- laktator nie bardzo sobie radzi...

A ogólnie Ktosiu przerażony nawałem obowiązków, ale jego radości po akcji typu PIERWSZA KĄPIEL W DOMU nigdy nie zapomnę :)

Na Kubulencję nie możemy się napatrzeć. I cała rodzina szaleje na jego punkcie... Ma taką ciemną karnację, śliczne oczka, minki genialne robi... W dzień śpi po 4 godziny nawet a w nocy budzi zdechnietą matkę co dwie... tak chyba dla zaprawy :)

Filip zachwycony. Grzeczny się taki zrobił. Próbuje mi pomagać, pilnuje małego gdy muszę wyjść do kuchni np, i wciąż się pyta... "kiedy mamusiu Kubuś urośnie?"...

Wczoraj z Ktosiem debatowaliśmy co do imienia. Ja stałam murem przy Borysie. No kurde- widzę go jak ma roczek- czarną czuprynę i psoci, Ktosiu poparty przez rodzinę chciał Igora... Filip się nawet na Igora zgodził... ale cóż z rego jak on Kubusiem jest już prawie 9 miesięcy?! No i chyba tak zostanie :)

18 kwietnia 2007   Komentarze (9)
Malena
18 kwietnia 2007 o 23:22
On jest po prostu cudowny!!!!!!!!!!! Gratulacje!!!
arrow
18 kwietnia 2007 o 22:53
fajny cycek tam w dole;) dziwny ten Kubuś, ja tam bym .... no tego tam tego... hihi...WIELKA BUŹKA brawissimo Kaju...
Cisza
18 kwietnia 2007 o 22:07
wzruszające... i takie kochane
Gosik22
18 kwietnia 2007 o 15:30
Slicznosci!!!!!Igor mnie tez sie podoba.
martynia
18 kwietnia 2007 o 14:11
... wiesz co? on cudny jest ...:).... napatrzeć się nie mogę ....
rybniczanka
18 kwietnia 2007 o 11:28
No popatrz na Niego, przecież to Kubuś:]
w_ż_s_m
18 kwietnia 2007 o 09:43
nie mogę TAM notek dodawać. tutaj bedę, ok?
w_ż_s_m
18 kwietnia 2007 o 09:43
tfu: o komenatrze mi chodziło.
w_ż_s_m
18 kwietnia 2007 o 09:19
to mnie zastrzeliłaś z tym imieniem..... właśnie, dlaczego nie Kubuś??

Dodaj komentarz

Mama-i-ja | Blogi